Żywności z każdym dniem przybywa. Szaleni Emeryci już segregują zebrane produkty
Nasza akcja Serce-Sercu nie mogłaby się odbyć bez pomocy Klubu Szalonych Emerytów, który działa przy Polskim Towarzystwie Tatrzańskim w Nowym Sączu.
- W tej akcji bierzemy udział już po raz trzeci. Bardzo chętnie się w nią włączamy, co widać po ilości osób, które tutaj dzisiaj pracują – mówi Barbara Michalik z Klubu Szalonych Emerytów.
Zobacz też Akcja Serce-Sercu jeszcze przez tydzień. Zobacz, gdzie spotkasz wolontariuszy
Szaleni Emeryci co roku pomagają w przygotowaniu identyfikatorów dla wolontariuszy. Ponadto zwożą, segregują i pakują żywność, a następnie przekazują potrzebującym.
- Jak na razie wydaje mi się, że w tym roku udało się zebrać nieco mniej żywności. Najwięcej jest cukru mąki, makaronu, ale także słodyczy. Prawdopodobnie uda się zrobić około tysiąc paczek, ale nie da się tego dokładnie przewidzieć, ile tego będzie – wyjaśnia Barbara Michalik.
Już za kilka dni przekonamy się, do ilu osób w tym roku trafią świąteczne paczki.