Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
14/06/2022 - 16:45

Śmierć zabrała Andrzeja nad ranem. Miał ledwie trzydzieści dwa lata

To była walka na śmierć i życie. Śmierć wygrała. Białaczka pokonała Andrzeja Smotera. Koledzy z pracy zorganizowali dla niego zbiórkę krwi. Miał przejść operację przeszczepu szpiku w krakowskim szpitalu. Zabiegu nie doczekał. Miał tylko trzydzieści dwa lata. Na pogrzebie był tłum ludzi.

Rodzina, przyjaciele i znajomi pożegnali Andrzeja Smotra, który przegrał walkę z białaczką szpiku. Został pochowany na cmentarzu parafialnym w Tymbarku. Żegnały go tłumy.

- Na pogrzebie było było mnóstwo ludzi – mówi jeden z jego kolegów z pracy.

Historię Andrzeja Smotra opisaliśmy ledwie dwa tygodnie temu. Walczył z całych sił. Walczyła o niego rodzina, przyjaciele i koledzy z pracy, którzy zaangażowali się w zbiórkę krwi. W tej walce wygrała śmierć.  Zmarł w  krakowskim szpitalu.

Czytaj też Andrzej ma ledwie 32 lata. Przyszło mu toczyć straszny wyścig ze śmiercią

-  Jesteśmy w szoku. Każdy z nas wierzył, że mu się uda. Ale tak się nie stało – mówił  jeden z pracowników limanowskiej firmy, gdzie Andrzej Smoter pracował. - To dla nas  tragiczna wiadomość. Jest nam bardzo smutno i ciężko o tym rozmawiać.

Czytaj też Potworna, czarna rozpacz! Śmierć kontra najdroższe leczenie na świecie

 Choroba postępowała bardzo szybko. Najpierw był w szpitalu w Limanowej i  w Nowym Sączu. Potem  w ciężkim stanie trafił do jednego z krakowskich szpitali. Do dalszego leczenia pilnie potrzebna  była rzadka grupa krwi A Rh- w postaci granulocytów. To koncentrat odseparowanych krwinek białych. Limanowska firma, w której pracował,  apelowała o oddawanie krwi.  Do tego apelu przyłączył się też Sądeczani. Info.

Czytaj też Pukali, łomotali… za drzwiami była śmiertelna cisza. Znaleźli go martwego  

Jak napisał serwis Limanowa in, terapia granulocytami miała ustabilizować jego stan zdrowia, żeby można go było  poddać zabiegowi przeszczepu szpiku. Dawcą miał być brat Andrzeja.  Nie udało się. Andrzej odszedł za wcześnie.  ([email protected] ) fot, limanowa.in







Dziękujemy za przesłanie błędu