Ale bryka do zadań specjalnych! 163-konna bestia dla OSP w Moszczenicy
Nowe cacko OSP Moszczenicy to samochód marki Isuzu D-Max, do zadań specjalnych. Posiada 163-konny silnik diesla, napęd na cztery koła i reduktor. Uciąg na haku to nawet 3 500 kg. Dzięki temu samochód ma wszystkie właściwości terenowe i jest w stanie dotrzeć do miejsc trudno dostępnych, czyli dla służb ratowniczych to codzienność. Podstawowa wersja tego pojazdu to 87 000 zł.
Profesjonalny sprzęt z pewnością będzie dobrze służył nie tylko bohaterskim strażakom OSP Moszczenica, ale przede wszystkim okolicznym mieszkańcom. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie pomoc m.in. marszałka województwa Łukasza Smółki, wójta Jerzego Wałęgi oraz radnych Gminy Moszczenica. Słowa uznania należą się wszystkim, którzy przyczynili się do realizacji tej inwestycji.
Zdrowie i życie mieszkańców Moszczenicy jest bezcenne i wierzymy, że ten zakup będzie godnie i skutecznie im służył. Oby wyjeżdżał jak najrzadziej!