Co się stało w nocy w sądeckiej galerii handlowej. Postawili na nogi strażaków
Strach może mieć najpierw wielkie oczy, potem okazuje się, że nic się nie stało. Na szczęście. Tak było w piątkowy późny wieczór w sądeckiej galerii handlowej Trzy Korony, kiedy uruchomiła się przeciwpożarowa czujka.
Czytaj też Palił się jak żywa pochodnia, kiedy wybiegł z domu. Tragedia w Królowej Górnej
Strażacy za pomocą komputerowych łączy ma dostęp do wszystkich informacji, które docierają do firm prowadzących monitoring nieruchomości na terenie miasta. Gdy zadziała czujki strażacy niemal natychmiast o tym wiedzą.
Kiedy wóz strażacki zajechał na sygnale na Lwowska okazało się, że alarm był fałszywy, a przyczyna... prozaiczna.
Czytaj też To był dramatyczny wyścig z czasem. Pożar pensjonatu w Krzyżówce[FILM][ZDJĘCIA]
Czujka był zlokalizowana w pobliżu restauracyjnej kuchni - wyjaśnia oficer dyżurny. - Poszła stamtąd gorąca para wodna.
[email protected] fot. ilustracyjne