Duda, Korwin Mikke oraz Jarubas zrobili najazd na górali
Na ostatniej kampanijnej prostej kandydaci na prezydenta zrobili prawdziwy najazd na Zakopane. O głosy górali walczyli Andrzej Duda, Janusz Korwin Mikke oraz Adam Jarubas, który w drodze na Podhale zahaczył o Sądecczyznę. Odwiedził Gródek nad Dunajcem.
![](http://archiwum.sadeczanin.info/media/gallery/2013/2015-5/04/mika/desant(1).jpg)
Wraz z pocztami sztandarowymi, młodzieżą szkolną oraz organizacjami społecznymi, zakopiańczykami i turystami przeszedł Krupówkami na Plac Niepodległości, gdzie po mszy świętej odbyły się główne uroczystości Trzeciomajowe. W pochodzie przez miasto członkowie Obozu Narodowo Radykalnego - Podhale nieśli 80-metrową polską flagę. Uczestnikom towarzyszyła góralska kapela. Pod pomnikiem Nieznanego Żołnierza na Placu Niepodległości, złożono wiązanki kwiatów. Andrzej Duda w swoim wystąpieniu wskazał na znaczenie, jakie miała w historii Polski Konstytucja 3 Maja - relacjonuje portal podhale24.pl
Ledwie zakończyły się uroczystości na Placu Niepodległości, na Krupówki dorożką zajechał Janusz Korwin Mikke, którego też licznie przywitali zarówno mieszkańcy, jak i turyści. W swoim wystąpieniu - donosi podhale24.pl- Mikke także nawiązał do historii. Według niego Podhale, było okupowane przez różne państwa i systemy, ale się nie dało ujarzmić. Dzisiaj jest okupowane przez Unię Europejską.
- Teraz sprawdza ona górali, jak się robi oscypki – mówił na Krupówkach Janusz Korwin Mikke. – Pamiętam, jak miałem kilka lat i te oscypki jadłem i mi nie szkodziły, a teraz urzędnicy muszą pilnować, czy górale umieją robić oscypki. W tej całej Brukseli, to jest banda głupków.
Zakopane „najchał” także PSL-owski kandydat do prezydenckiego fotela, Adam Jarubas, który walczył o głosy na na Kasprowym Wierchu. Apelował do Polaków, aby byli dalej Polakami, aby nigdy nie zaginęła kultura polska, tożsamość i tradycja.
W sobotę, 2 maja Jarubas był w Gródku nad Dunajcem..Spotkanie z wyborcami, oprócz prezentacji kandydata, było okazją do zadawania pytań oraz dyskusji z politykami, których zazwyczaj mieszkańcy gminy mogą oglądać tylko w mediach. A było z kim porozmawiać, bo Jarubasowi towarzyszyli Władysława Kosiniaka-Kamysza - Minister Pracy i Polityki Społecznej, Wojciecha Szczepanika , wicewojewodę małopolskiego oraz przedstawiciele małpolskiego sejmiku : wicemarszałek Stanisław Sorysa , przewodnicząca sejmiku Urszula Nowogórska i radny wojewódzki Stanisław Pasoń.
Z najtrudniejszymi pytaniami musiał się zmierzyć właśnie m inister Kosiniak – Kamysz. Zebrani mieszkańcy, również z sąsiednich gmin, zwracali uwagę na problemy z pracą, system emerytalny, służba zdrowia, szkolnictwo… Czy odpowiedzi udzielone przez polityków, a szczególnie przez kandydata na Prezydenta RP, usatysfakcjonowały zebranych wyborców? Przekonamy się już za tydzień … 10 maja!
Źródło: podhale24.pl, gminagrodek.pl