Krynica: Pomysł małego schroniska się sprawdza

Zarządzane przez Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Krynicy-Zdroju schronisko dla bezpańskich psów ma podpisane umowy już z trzema gminami.

Schronisko działa od stycznia tego roku. Władze Krynicy podpatrzyły pomysł od starosądeczan, gdzie taki kameralny obiekt funkcjonuje od wiosny ubiegłego roku.

– Jeden z polityków na naszym terenie miał takie hasło „inni mówią, a ja robię”. Myślę, że się na mnie nie obrazi, jeśli zacytuję: „inni mówią a my robimy”. Na terenie Sądecczyzny pojawiło się wiele takich pomysłów: w Chełmcu miał być gigantyczny projekt na wiele milionów złotych, na który miały się składać inne gminy. Rata miała być uzależniona od liczby mieszkańców. Mówiono, mówiono, mówiono, a czas leci. W Krynicy uznaliśmy, że nie będziemy się oglądać na innych i zrobimy swoje schronisko. Nasze schronisko dobrze funkcjonuje, zarządzane przez MPGK, prezesa Andrzeja Dobrzańskiego, który mniej mówi, a więcej robi – mówi dr Dariusz Reśko, burmistrz Krynicy-Zdroju.

Na razie schronisko składa się 10-12 stanowisk dl psów, ale docelowo ich liczba ma się zwiększyć nawet do 25.

– Na dzień dzisiejszy umowę z Krynica podpisała gmina Łabowa, Grybów, inne są już przygotowywane. Dzięki stronie internetowej kilka piesków znalazło swoich nowych właścicieli – zaznacza burmistrz.

(JB)
Fot. MPGK w Krynicy-Zdroju

Skomentuj