Nowy Sącz 2013. Mieszkańców ubywa, ale przyrost naturalny dodatni
Choć spada liczba mieszkańców Nowego Sącza, jednak w dalszym ciągu rodzi się nas więcej, niż umiera, a to dobry znak. Praktycznie bez zmian pozostaje zestaw najpopularniejszych imion nadawanych dzieciom.
![](http://archiwum.sadeczanin.info/media/gallery/2013/2014-01/3/inez/dzidzius.jpg)
– Wynika to z tego, że często robimy transkrypcje zagranicznych aktów urodzenia – wyjaśnia Małgorzata Antkiewicz-Wójs, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Urzędzie Miasta Nowy Sącz. Dodaje również, że - choć przepisy w tej sprawie się nie zmieniły, zmianie uległa natomiast praktyka i teraz można dziecku dać na imię np. Ola lub Magda.
– Imiona, niegdyś uznawane wyłącznie za zdrobnienia, teraz funkcjonują jako pełne imiona – wyjaśnia kierownik urzędu. – Mogą być to jednak wyłącznie formy, które nie mają brzmienia zdrobniałego imiona. Dalej nie można dziecku nadać imienia Kasia czy Gosia.
Liczba urodzeń w 2013 roku spadła, wzrosła natomiast – z 1254 do 1333 – liczba zgonów. – Ciągle mamy więcej urodzeń niż zgonów, i to jest bardzo optymistyczne – komentuje Małgorzata Antkiewicz-Wójs.
W ubiegłym roku zawarto 523 małżeństwa, o 25 mniej niż w 2012 roku. – Odnotowaliśmy 140 wzmianek rozwodowych, podobnie jak w 2012 roku – dodaje kierownik USC.
31 grudnia 2012 roku zameldowanych na pobyt stały w Nowym Sączu było 83 273 osób. Meldunków czasowych – 1278. Rok później liczby te odrobinę spadły. – Liczba mieszkańców zameldowanych na stałe w Nowym Sączu to 82 880, na pobyt czasowy 1366 – mówi Dorota Kudlik z Wydziału Spraw Obywatelskich w Urzędzie Miasta Nowego Sącza. – Liczby te mogą się jeszcze troszeczkę zmienić. Wciąż kompletowane są wszystkie informacje.
KID
Fot. BK
Na zdjęciu: pierwszy noworodek w 2014 roku, malutka Zuzia z Łabowej