Zaloguj się
„Pola Chwały” z udziałem miłośników historii z Łabowej
- Jest to wydarzenie w czasie, którego Niepołomice zamieniają się w jeden wielki obóz wojskowy. O skali wydarzenia mówią same liczby – wzięło w nim udział prawie 700 rekonstruktorów z całej Polski – mówi Zbigniew Ciekański, prezes Stowarzyszenia Miłośników Historii z Łabowej. – Przygotowaliśmy na to wydarzenie dioramę interaktywną, na którą składał się punkt mobilizacyjno-werbunkowy, namiot sztabowy oraz szpital polowy.
W punkcie mobilizacyjno-werbunkowym wszyscy chętni byli poddawani badaniom lekarskim, mierzeniu, ważeniu.
- Osoby, które pomyślnie przeszły badania dostawały odpowiednie zaświadczenia – panowie na reprintach zaświadczeń z PKU z 1936 roku, a panie na reprintach zaświadczeń Organizacji Przysposobienia Wojskowego Kobiet do Obrony Kraju. W sumie przez punkt przeszło 567 osób, w tym wiele dzieci. Dodatkową atrakcją były operacje rannych żołnierzy, którym lekarz wydobywał z ran pociski karabinowe i odłamki, a następnie zaszywał rany. Ranni trafiali do namiotu szpitalnego pod opiekę sanitariuszek z Przysposobienia Wojskowego Kobiet – relacjonuje Ciekański.
W niedzielę odbył się przemarsz grup rekonstrukcyjnych.
- Oczywiście maszerowaliśmy w pelerynach i kapeluszach podhalańskich. Niezapomniane emocje w trakcie przemarszu wzbudziły brawa, jakie dostaliśmy od publiczności i okrzyki, które wznoszono na nasz widok – „podhalańczycy idą”, „nasze wojsko idzie”, „Polacy idą” – było to niesamowite przeżycie. Słysząc to byliśmy dumni, że nasz wysiłek, zwłaszcza z dnia poprzedniego włożony w prezentację 1.Pułku Strzelców Podhalańskich, został dostrzeżony i zapamiętany przez publiczność – chwali prezes Stowarzyszenia Miłośników Historii z Łabowej.
(C)
Fot. Stowarzyszenie Miłośników Historii w Łabowej
