Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 30 czerwca. Imieniny: Arnolda, Emiliany, Lucyny
19/06/2024 - 20:40

Wojna bez końca w małopolskim PiS! Znowu nie wybrali marszałka. Będą kolejne wybory?

Aż ciężko w to uwierzyć. Kolejna próba wyboru marszałka województwa małopolskiego nie przyniosła pozytywnego skutku. Wcześniej odbyła się gorąca dyskusja. Konflikt wewnętrzny w Prawie i Sprawiedliwości wydaje się nie do rozwiązania...

Wielkie zamieszanie w sejmiku województwa małopolskiego

Takiego zamieszania w małopolskim sejmiku po wyborach samorządowych nie spodziewał się chyba nikt. Choć od głosowania minęły już ponad dwa miesiące, to marszałek wciąż nie został wybrany. To sytuacja bez precedensu.

Przypomnijmy, że większością dysponuje Prawo i Sprawiedliwość, które zdobyło 21 mandatów. Koalicja Obywatelska ma ich 12, a Trzecia Droga - 6. Mimo takiego rozkładu, w PiSie dochodzi do sporych tarć wewnętrznych.

Pierwszą próbę wyboru marszałka mieliśmy na sesji inauguracyjnej. Jeszcze przed głosowaniem było jasne, że na stanowisko został namaszczony były wojewoda, a obecny poseł Łukasz Kmita. Jednak podczas inauguracyjnej sesji okazało się, że PiS walczy z PiS-em. Do wyboru na marszałka, Kmita potrzebował 20 głosów za. Tymczasem otrzymał ich zaledwie 13, przeciwko głosowało 22 radnych, a więc także kilku z PiS. Marszałkiem pozostał póki co Witold Kozłowski. Komentarzy o całej sytuacji nie brakowało. Pisaliśmy o nich TUTAJ.

Łukasz Kmita ponownie kandydatem na małopolskiego marszałka 

Punkt wrócił na III sesji w poniedziałek. O zgodę apelowała wcześniej była premier Beata Szydło. Na sali obecny był m.in. Piotr Milowański - sekretarz generalny PiS. Obrady zostały jednak przerwane do środy.

Przewodniczący Jan Tadeusz Duda wznowił sesję po godzinie 18. Powołana została komisja skrutacyjna, której skład wyglądał identycznie jak podczas pierwszych obrad. Radny Rafał Struglik z PiS ponownie rekomendował na stanowisko marszałka Kmitę.

- Mam nadzieję, że nowa energia, którą wprowadzi będzie gwarancją realizacji polityki województwa małopolskiego, przynoszącej tyle sukcesów - mówił Struglik. Chwilę po jego wystąpieniu Grzegorz Małodobry z KO złożył wniosek o pół godziny przerwy. Przewodniczący Duda się do niego przychylił. Inni kandydaci nie zostali zgłoszeni. 

- Myślę, że czasem trzeba posłuchać opozycji i wyciągnąć wnioski. Jeśli będzie mi dane pracować z państwem, to będę chciał zaprosić do współpracy na zasadzie dynamicznej kontynuacji. Pierwszym wicemarszałkiem będzie Witold Kozłowski, drugim - Łukasz Smółka. W zarządzie znajdą się też Ryszard Pagacz i Iwona Gibas - mówił Kmita.

Rozpoczęła się dyskusja. Radni opozycji mówili, że były wojewoda jest kandydatem, który cały czas dzieli. Pojawiły się głosy, że skłócił do tego stopnia swój klub, że nie da się już tego naprawić. Padały również sugestie o łamaniu kręgosłupów.

- Najlepsze, co może pan zrobić dla swojego zaplecza, to odmówić kandydowania. Lepsza będzie osoba, która nie tworzy konfliktów - powiedział radny Stanisław Sorys z Trzeciej Drogi.

- Obce jest mi łamanie kręgosłupów. Była pewna dyskusja w klubie, bo na tym polega demokracja. To państwo próbowali je łamać i przeciągnąć na swoją stronę radnych PiS. Chcę im podziękować za to, że zostali niezłomni bez względu na oferowane stołki. Naszą siłą jest jedność - odpowiedział Kmita.

Małopolska wciąż nie ma nowego marszałka

Zalety Łukasz Kmity podkreślał Bogdan Pęk. Tłumaczył, że był świetnym wojewodą. Stanisław Pasoń apelował z kolei, aby skłóceni radni usiedli do stołu i się dogadali. 

Ostatecznie, w głosowaniu tajnym Kmita nie uzyskał wymaganej większości. Poparło go 17 radnych. Przeciw było 19. Dwa głosy okazały się nieważne. Co dalej? Niewykluczone, że czekają nas kolejne wybory. Małopolski PiS wciąż nie może dojść do porozumienia. ([email protected], fot.: UMWM)







Dziękujemy za przesłanie błędu