Zwieranie szyków przed wyborami w Nowym Sączu. Kto chce iść do Sejmu, kto chce być prezydenem miasta [WIDEO]
Po mieście już rozeszła się wieść, że Krzysztof Głuc zamierza wystartować w najbliższych wyborach parlamentarnych. Czy to prawda?
- Już od jakiegoś czasu nie ukrywałem tego, że może tak być. Ostatecznego potwierdzenia pewnie się można spodziewać już niedługo, bo to jest moment, kiedy przygotowywane są listy. Będą zatwierdzone w ciągu najbliższych kilku tygodni. Tak więc mogę powiedzieć, że start w wyborach rozważam i jestem zainteresowany kandydowaniem do Sejmu z listy Koalicji Obywatelskiej.
Podczas gdy Krzysztof Głuc, zamierza mandat radnego zamienić na mandat poselski, swój come back do lokalnej polityki ogłosił w rozmowie z „Sądeczaninem” Ryszard Nowak, który zamierza znowu zasiąść w fotelu prezydenta miasta i zdetronizować Ludomira Handzla.
Jak sprawę komentuje Głuc? - Nie ma na ten temat badań, nie ma analiz, jednak znam dobrze Ryszarda Nowaka i wiem, że to człowiek wielu talentów. Szczególnie nie można mu odmówić talentu politycznego, co wielokrotnie udowodnił podczas wieloletniej kariery. Jest poważnym, politycznym graczem i znakomitym organizatorem, ale powroty bywają trudne.
Czytaj też: To może być hit. Otworzyła się szansa na tańsze własne M w Nowym Sączu
W trudnej sytuacji znaleźli się też radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy utracili władzę w radzie miasta, a w tej chwili nawet nie mają swojego przedstawicielstwa w prezydium, na co wskazuje przewodniczący klubu PiS Michał Kądziołka.
Krzysztof Głuc podkreśla, że PiS miał swojego przedstawiciela w prezydium, Artura Czerneckiego, którego w pewnym momencie zdecydowali się wyrzucić ze swojego składu, jednak Czernecki z prezydium odwołany nie został.
- Taki wniosek nie wpłynął. Sprawa jest jasna – tłumaczy Krzysztof Głuc. - Nie mogę przecież powiedzieć Czerneckiemu: słuchaj Artur, już nie jesteś wiceprzewodniczącym. To tak nie działa. - Jest określona procedura i pan przewodniczący Kądziołka dobrze o tym wie. Tak więc najpierw w imieniu klubu, który ma do tego prawo, powinien zostać złożony wniosek o odwołanie członka prezydium. Taki wniosek musi uzyskać większość, a potem należy złożyć wniosek o powołanie kogoś innego, jeśli ten wcześniejsze zyska w głosowaniu wynik pozytywny. Jeśli taki wniosek wpłynie, nie będę go przetrzymywał.
Dlaczego wyniki głosowania w sądeckiej radzie miasta są zaskakujące? Czy Krzysztof Głuc stoi murem za budową spalarni odpadów w Nowym Sączu? Czy budżet obywatelski ma nadal sens? Na te i inne pytania odpowiada w Rozmowie Dnia Krzysztof Głuc. Cały zapis rozmowy na graniu wideo. ([email protected])