Nowy Sącz: chodnik jak po ostrzale. Dyrektor MZD prosi o jeszcze odrobinę cierpliwości
- Chciałem zgłosić, że stan kostki brukowej przy światłach na skrzyżowaniu ulic Długosza i Rejtana jest w fatalnym stanie. Niestety były w tamtym odcinku jakieś roboty związane ze światłami, rurami itp. i kostka nie została ułożona tak jak należy. Ciężko się po tym chodzi. Pozdrawiam - to kolejny email, który odebraliśmy w ostatnim czasie w tej sprawie.
Ale tak naprawdę problem jest poważniejszy i ciągnie się od kilku lat. Zaczął się jeszcze przed wymianą instalacji i oświetlenia. Rzeczywiście, służby miejskie robiły tu doraźne naprawy, ale to nie wystarczy. Kostka rzeczywiście jest w opłakanym stanie.
Zobacz też: Nowy Sącz: nie ma chętnych, by zmierzyć się z tym osuwiskiem. Dąbrówka ma problem
Na spotkaniu z wiceprezydentem Arturem Bochenkiem zwróciliśmy na to uwagę, pokazując zdjęcia, które chyba najlepiej obrazują skalę problemu. Urzędnik z miejsca sięgnął po telefon i skontaktował się z dyrektorem Miejskiego Zarządu Dróg Adamem Konickim. Ten oddzwonił do nas dosłownie po kilku minutach.
- Wiem doskonale, w jakim stanie jest to miejsce, ale mieszkańcu muszą jeszcze chwilę zaczekać na naprawę, wykazać odrobinę cierpliwości. Dlaczego? Bo już niebawem oba skrzyżowania – Nawojowska, Długosza, Rejtana, Grodzka i Rejtana – Śniadeckich będą całkowicie przebudowane – tłumaczy Konicki.
Przebudowa obejmie też oczywiście wszystkie chodniki u zbiegu wspomnianych ulic. – I nie ma sensu byśmy teraz zlecali osobne naprawy, a tu potrzebne są kompleksowe prace, tylko po to, by dosłownie za kilka miesięcy wszystko zrywać i kłaść od nowa. Na razie nie ma tu zagrożenia dla bezpieczeństwa przechodniów i bardzo proszę wszystkich o zrozumienie. Musimy szanować każdą złotówkę – podkreśla dyrektor. ([email protected] Fot.: ES)