„Z nieba wysokiego…” Ratują łemkowiskie i pogórzańskie kolędy

W Gorlickim Centrum Kultury odbył się wyjątkowy koncert – muzycy, których zaprosił do współpracy Chór Kameralny Belfersingers zagrali i zaśpiewali wyjątkowe, prawie już zapomniane kolędy łemkowskie i pogórzańskie.

Chyba nic bardziej mijającego się z celem, jak próba opisania takich fantastycznych wydarzeń, jakie miały miejsce właśnie w Gorlicach. A właśnie takim wydarzeniem był koncert połączonych sił wspominanego chóru, Kwartetu Smyczkowego „Beskid" oraz Łemkowskiego Zespołu Folkowego Serencza i znanej w całym świecie łemkowskiej pieśniarki Julii Doszny, której głos możemy usłyszeć m.in. na ścieżce dźwiękowej do filmu „Zimna wojna”.

Ci niesamowici muzycy zabrali słuchaczy do świata, który jest solą Beskidu Niskiego i Pogórza, a który powoli odchodzi w zapomnienie, czyli świata związanego z wyrugowanymi z tych ziem Łemkami i tradycją pogórzańską. Koncert był zarazem prapremierą płyty wydanej z tymi wszystkimi niesamowitymi utworami.

Zobacz też: Takich koncertów powinno być więcej! Chór Belfersingers zaczarował widownię

- Pomysł na płytę z kolędami powstał pod koniec 2020 roku, a inspiracją był niewątpliwy sukces poprzedniej płyty „Muzyczne inspiracje”, na której znajdują się ludowe pieśni łemkowskie i pogórzanskie. Ten projekt uświadomił nam jak piękna i bogata jest kultura muzyczna na terenie naszego regionu – Beskidu Niskiego. Niestety odchodzi ona w zapomnienie, tradycyjne ludowe pieśni pamięta już tylko garstka starszych osób. Nie inaczej jest z kolędami - mówią sami chórzyści.

- Z terenów południowej Polski pochodzi większość popularnych kolęd śpiewanych w naszym kraju, jednak są i takie, które znane i wykonywane były tylko u nas – to właśnie takie melodie chcemy na nowo przypomnieć. Na naszej nowej płycie znajdą się kolędy pogórzańskie i prawosławne łemkowskie, których absolutnie nie mogło zabraknąć jeśli mówimy o kulturze Beskidu Niskiego – podkreślają. ([email protected] Fot.: ES)