Pożar suchych traw i zarośli w rejonie Cyrli. Było groźnie!
Dyżurny Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu został zaalarmowany o pożarze około godz. 15.50.
- Do stanowiska kierowania KM PSP w Nowym Sączu dzwoniło niezależnie trzech turystów, znajdujących się wówczas w górach, na szlaku – powiedział naszemu portalowi st. bryg. Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego PSP w Nowym Sączu. – Alarmowali, że palą się zarośla i łąka.
Jak dowiedzieliśmy się unoszący się dym widziały również osoby przebywające w schronisku Cyrla. Na szczęście ogień nie zbliżył się do tego miejsca.
Do akcji ratowniczo-gaśniczej pojechali strażacy-ochotnicy z Rytra, a także z Głębokiego w gminie Piwniczna-Zdrój. Z ogniem zmagało się trzynastu ratowników. Strażacy walczyli z płomieniami między innymi za pomocą tłumic.
- Akcja była dość trudna ze względu na ciężki dojazd (teren górski) – dodaje komendant Motyka. – Ogień dość szybko rozprzestrzeniał się. Płomienie podsycał silny wiatr.
Strażacy ugasili pożar. Działania zakończyły się późnym popołudniem. Ogień strawił hektar suchych traw i zarośli.
- Przypuszczalną przyczyną pożaru było podpalenie – mówi komendant Motyka.
(MACH)
Fot. PSP w Nowym Sączu - zdjęcie ilustracyjne.