Łącko: powodzie błyskawicznie nieubłaganie siały zniszczenie. Jest naprawdę źle

Dzisiejsze ulewy dosłownie sparaliżowały część gminy Łącko. Zalane są domy, podwórka, dwie drogi wojewódzkie DW 969 w Czerńcu i DW 969 w Zabrzeży. Woda nie miała też litości dla dróg gminnych. Uaktywniają się osuwiska. Na nogach są służby gminne i wszystkie zastępy OSP z terenu samorządu.

Jak informuje wójt Jan Dziedzina najgorzej było w Czerńcu, Zabrzeży i Zarzeczu. Trochę tylko lżej na Obidzy i w Łącku Zagorzynie. W trzech pierwszych wspomnianych miejscach powódź błyskawiczna pozalewała piwnice domów i podwórka. Wszędzie jest mnóstwo rumoszu i mułu. Tylko cudem udało się już przywrócić przejezdność – przez pewien czas funkcjonował tylko jeden pas ruchu – na wspomnianych drogach wojewódzkich.

- W terenie działa też 6 naszych koparek, które przywracają przejezdność na drogach gminnych. Pomagają też strażacy, którzy jednocześnie też cały czas wypompowują wodę z piwnic – mówi Dziedzina.

Skutki nawałnicy widać też w Maszkowicach i Brzynie. Kolejna bardzo zła wiadomość jest taka, że miejscami uaktywniają się osuwiska. Dotyczy to przede wszystkim Czerńca, gdzie ziemia była kompletnie przemoknięta, przesączona już po ostatnich nawałnicach. Usuwanie skutków powodzi błyskawicznej potrwa jeszcze wiele godzin, ale już teraz wiadomo, że straty będą bardzo poważne. ([email protected] Fot. :Starostwo Powiatowe w NS, Urząd Gminy Łącko, Film: Czytelniczka)

Łącko: powodzie błyskawicznie nieubłaganie siały zniszczenie. Jest naprawdę źle

Dzisiejsze ulewy dosłownie sparaliżowały część gminy Łącko. Zalane są domy, podwórka, dwie drogi wojewódzkie DW 969 w Czerńcu i DW 969 w Zabrzeży. Woda nie miała też litości dla dróg gminnych. Uaktywniają się osuwiska. Na nogach są służby gminne i wszystkie zastępy OSP z terenu samorządu. (Fot.: UG w Łącku - Facebook)