Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 7 maja. Imieniny: Augusta, Gizeli, Ludomiry
02/06/2023 - 12:00

Będzie niższy VAT na dziecięce ubrania? Otworzyła się taka szansa

Kiedy dokonała się ta podatkowa zmiana? Dwanaście lat temu. To wtedy przez unijne przepisy w naszym kraju z ośmiu na dwadzieścia trzy procent została podwyższona stawka VAT na dziecięce ubrania i buty. Czy teraz jest szansa na obniżenie podatku? Zielone światło dla takiej decyzji zapaliło się już rok temu w Brukseli? Zdaniem ekspertów, takim działaniom nie sprzyja wysoka inflacja. Jak argumentują, zyskaliby na tym konsumenci, ale straci budżet państwa. Co na to ministerstwo finansów?

Zyski dla Polaków i straty dla budżetu

Natomiast Anna Semmerling zwraca uwagę na wartość rynku artykułów dziecięcych w Polsce. Według badania, w 2020 roku wyniosła ona 14,49 mld zł. W tym zakresie mieści się wiele kategorii produktów, między innymi dzież i obuwie dziecięce. Zakładając, że te towary stanowią około 20 proc. przychodów z całego sektora, to mówimy o około 2,8 mld zł. 2320 proc VAT-u z tego to 644 mln. Zgodnie z założeniami budżetu na 2023 rok, wpływy z tego podatku mają wynieść 286,3 mld zł. Tym samym 644 mln zł to nawet nie jest 0,520 proc tej kwoty. Zdaniem ekspertki, z punktu widzenia budżetu, nie jest to wielka suma, ale stanowi ujemny skutek finansowy dla finansów publicznych. A mamy okres, w którym powinniśmy dążyć do zmniejszania deficytu budżetowego.

– Można szacować, że faktycznie na wprowadzeniu zmian straci budżet państwa. Wysokość odprowadzonego podatku według niższej stawki będzie zwyczajnie niższa. Przy założeniu zatem, że nie dojdzie do jakiegoś szczególnego pobudzenia sprzedaży w analizowanym zakresie, który wygeneruje dodatkowy obrót opodatkowany, wpływy do budżetu z tego tytułu będą w sposób oczywisty mniejsze – stwierdza Witold Modzelewski, były wiceminister finansów.

Zdaniem Jerzego Martiniego, utrata wpływów spowodowana obniżką stawki VAT, nie jest szczególnie dotkliwa z perspektywy budżetowej, zwłaszcza w porównaniu z działaniami stosowanymi obecnie lub w niedalekiej przeszłości. Ekspert ma na myśli między innymi wprowadzenie stawki zero procent  na żywność czy 8 proc. na paliwo.

Koszty utrzymania dzieci w Polsce są coraz wyższe

- W kwietniu artykuły dla najmłodszych podrożały o ponad 20 proc. rok do roku.  Można powiedzieć, że obniżenie stawki podatku VAT byłoby pewnego rodzaju stymulatorem dla branży handlowej. Dzisiaj w sklepach z art. dla dzieci, choć pewnie nie tylko tam, często widać u konsumentów daleko posuniętą zachowawczość i ostrożność. Zanim coś kupią, pięć razy oglądają wydawane pieniądze. I głównie to dotyka właśnie rodziny. Mniejszy VAT na artykuły dla dzieci z pewnością dałby pewną ulgę w tej kwestii – stwierdza Maciej Tygielski.

Według Anny Semmerling, miesięczny zapas pieluszek dla małego dziecka to wydatek średnio 300 zł, z czego VAT to 24 zł. Przy obniżeniu VAT z 8 do 5 proc. będzie to kwota 15 zł. Przy poprzedniej obniżce  VAT z 8 do 5 proc. oszczędność wynosiła 9 zł miesięcznie, przy stawce zero procent byłaby na poziomie kolejnych 15 zł. Można więc założyć, że nie jest to kwota odczuwalna w domowych budżetach. Ale łącznie z innymi produktami oszczędności mogą kształtować się na poziomie 50-70 zł. Obecnie kwotę tę oddajemy w rosnących cenach innych towarów i nie stanowi ona realnych oszczędności w naszych domowych budżetach.

– Odpowiedź na pytanie o to, czy na obniżeniu stawki VAT skorzystają rodzice, jest trudna do przewidzenia. W szczególności należy zauważyć, że nie może być mowy o kontroli cen przy aktualnych uwarunkowaniach prawnych i faktycznych. Reakcja sprzedawców też jest trudna do przewidzenia. De facto bowiem obniżenie stawki oznacza, że podatnik musi ją zastosować, ale nie nakłada na sprzedawcę obowiązku obniżenia ceny dla konsumenta. Można sobie bowiem wyobrazić, że może nastąpić podwyższenie ceny netto przy niższej stawce i cena brutto pozostanie np. na tym samym poziomie – twierdzi prof. Modzelewski.

Podsumowując, ekspert z Grupy SkipWish dodaje, że obniżona stawka VAT-u dobrze wpisywałaby się w koncepcję działań prorodzinnych. Poprawa sytuacji demograficznej powinna być przecież dla nas priorytetem, a każdy przejaw rozsądnego wzmacniania tej polityki powinien być traktowany z dużą uwagą. Skoro unijne przepisy umożliwiają stosowanie obniżonych stawek, to tym bardziej powinniśmy być zainteresowani wprowadzeniem tego typu rozwiązań.([email protected]) fot.pixaby







Dziękujemy za przesłanie błędu