Lasy to wizytówka Sądecczyzny. Nasiona rzadkich drzew są tak wartościowe, że trzyma się je w banku genów

- O nich mógłbym mówić bardzo długo, ale jeśli wszystko mam zmieścić w jednym zdaniu to powiem, że sądeckie lasy są piękne, trwałe, zdrowe i zróżnicowane gatunkowo. Nie ukrywam, że te ich walory wyróżniają nasz region wśród innych regionów kraju.

Jaki gatunek drzew przeważa w naszym regionie?

- Patrząc całościowo, choć w różnych Nadleśnictwach różnie to wygląda, to na Sądecczyźnie przeważa jodła i buk. Dbamy jednak o to, żeby bioróżnorodność na tym terenie była jeszcze większa. Dbamy o to, aby wprowadzać gatunki chronione, choćby takie, jak cis. Odtworzyliśmy już 10 ha nowej powierzchni leśnej. To właśnie młody las, w którym rosną sadzonki cisów.

Gdzie - w rejonie Mogilna w gminie Korzenna?

- Nie tylko. W Mogilnie rzeczywiście znajduje się rezerwat cisów. Tam leśnicy zbierali nasiona, by można było w efekcie pozyskać dobry i zdrowy materiał do sadzenia. Cis był sadzony też na terenie nadleśnictw: Myślenice, Stary Sącz, Limanowa, Nawojowa. W takich punktach, gdzie chociażby jeszcze po lokalnych nazwach można było wywnioskować, że cisy kiedyś tam rosły. Mowa tutaj na przykład o „Uroczysku Cisowiec”, czy „Cisowym Dziale” w Łukowicy.

Wracając do gatunków chronionych, czy zwiększyła się na Sądecczyźnie powierzchnia tylko cisa?

- Sadzone będzie też inne drzewo – jarząb brekinia. Jego nasiona zostały zebrane i przechowane w banku genów w Kostrzycy. Następnie wysiane i dzisiaj szukamy odpowiednich miejsc, jeśli chodzi o mikrosiedlisko, żeby ten gatunek odtworzyć. W tym regionie „prowadzi” się las w taki sposób, aby nigdy nie doprowadzić do sytuacji takiej, że na dłużej powierzchni nie ma roślinności drzewiastej. Lasy gwarantują, że nie będzie wymywana gleba, nie będą schodziły lawiny. Gwarantują też ograniczenie prędkości siły wiatru. Są to podstawowe funkcje lasu, które tutaj – w górach trzeba wziąć pod uwagę.

O lasy musimy szczególnie dbać. Dlaczego?

- Są one źródłem życiodajnego tlenu. Proszę sobie wyobrazić, że jeden metr kwadratowy gruntu leśnego może zretencjonować (w dwudziestocentymetrowej warstwie) 50 litrów wody. Tworzy się taka chłonna gąbka. Jest to właśnie walor drzewostanów górskich. Lasy są dostarczycielem drewna – surowca odnawialnego, zarówno energetycznego, jak i do wykorzystana technicznego.

Nie możemy zapominać, że lasy Sądecczyzny, nie są one wolne od zagrożeń…

- Do nich zaliczamy owady (kornik, larwy chrabąszcza majowego, które zjadają korzenie młodych drzew). Trzeba pamiętać, że las jest organizmem żywym. Innym zagrożeniem jest coś, co potrafi, mówiąc kolokwialnie położyć drzewa na znacznej powierzchni. Mówię o silnych wiatrach czy wichurach. Dla trwałości lasów jest to duży problem. Do tych zagrożeń trzeba też dodać zagrożenia, których źródłem jest człowiek, nie tylko natura.

Jaka przyszłość maluje się dla lasów Sądecczyzny?

- Lasy są w dobrych rękach i w dobrej kondycji. To nie tylko zasługa leśników, ale też mieszkańców. Uruchamiane programy rolne, koncentrujące się na zakładaniu upraw na terenach wyłączonych rolniczo przełożyły się na to, że tych lasów na Sądecczyźnie przybywa.

Dziękuję za rozmowę.

[email protected], fot. IM.