Prezes sądeckiego Newagu w Japonii. Co zwiastuje jego wizyta w fabryce najszybszych pociągów świata? [ZDJĘCIA]
Od kilku dni na profilu w mediach społecznościowych prezes Newagu Zbigniew Konieczek pokazuje swoje zdjęcia z Japonii. Nie są to jednak spóźnione wakacje szefa sądeckiej firmy. Jak donosi serwis rynek-kolejowy.pl Konieczek znalazł się w delegacji prezesów z czołówki polskiej branży taboru kolejowego, do których poza Newagiem należy też bydgoska Pesa, oraz Medcom. Ta ostania spółka znajduje się w grupie Mitsubishi. Kilka lat temu japoński potentat nabył 49 proc. udziałów warszawskiej firmy. Siedzibą korporacji jest Tokio.
Skąd ta wspólna wyprawa do stolicy kraju kwitnącej wiśni? Pesa i Newag są wieloletnimi użytkownikami komponentów Medcomu. - Rozmawiany o nowej możliwości współpracy – napisał na Facebooku Zbigniew Konieczek.
czytaj też Będą nowe przystanki kolejowe w Nowym Sączu. Z osiedla do centrum miasta pociągiem
Prezes Newagu był też w fabryce Kinki Sharyo w Osace, gdzie produkowane są pociągi wysokich prędkości Shinkansen.
czytaj też Nowy most pod Nowym Sączem już prawie gotowy [ZDJĘCIA]
- Chcemy sięgać po najnowocześniejsze technologie i pracować z najlepszymi na świecie – mówił w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym " Krzysztof Zdziarski, prezes Pesy. Podczas wizyty weryfikowane są możliwości i oferty współpracy z japońskim sektorem kolejowym.
– Ta współpraca może mieć znaczenie szczególnie w kontekście rozwoju planów Kolei Dużych Prędkości w Polsce – ze względu na doświadczenia japońskich firm z produkcją pociągów Shinkansen – dodał szef bydgoskiej Pesy.
Czy rynkowi rywale znowu szykują się do kooperacji? Przypomnijmy, że Newag i Pesa utworzyły konsorcjum, żeby razem złożyć ofertę w przetargu na dostawę piętrowych pociągów dla PKP Intercity.
Czu i tym razem połączą siły? Czy razem będą produkować polską wersję słynnych japońskich Shinkansenów, które należą do najszybszych pociągów świata.
czytaj też Rewolucja na budowie. Już wszystkie domy będzie można stawiać bez pozwolenia
Może kiedyś w Polsce będziemy mogli w podobny sposób podróżować –napisał na Facebooku prezes Newagu. ([email protected]) fot. Facebook