Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 17 maja. Imieniny: Brunony, Sławomira, Wery
02/03/2024 - 10:45

Ten internetowy, sprzedażowy serwis przerabiał ludzi na szaro. Jesteście na tej liście?

Skorzystałem z ich usługi. Kupiłem telefon w serwisie sprzedażowym OLX i wpłaciłem pieniądze na konto. Telefon dotarł, ale uszkodzony. W OLX umywają ręce i twierdzą, że ich program ochrony kupujących nie obejmuje uszkodzeń. Tę skargę jednego z klientów przytacza Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Lista tych, którzy poczuli się przerobieni na szaro jest o wiele dłuższa. To dlatego popularny serwis trafił pod lupę kontrolerów.

Jak wskazuje prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, zarzuty dotyczą wprowadzania ludzi w błąd co do zakresu pakietu ochronnego, nieudzielania informacji o tym, że produkt można kupić bez usługi serwisowej i mylącego sortowania ofert według najtańszych produktów.

Czytaj też Cuda się zdarzają? Zamiast podwyżki szykuje się obniżka. Będziecie zadowoleni

Ochrona była pozorna?

Urząd podjął działania na podstawie skarg od konsumentów, którzy byli zaskoczeni tym, że płatny pakiet ochronny w rzeczywistości tej ochrony nie gwarantował – wyjaśnia szef UOKiK Tomasz Chróstny. - Konsumenci ponosili negatywne skutki finansowe. Spółka stosowała szereg postanowień istotnie ograniczających zakres ich ochrony. Opłacana przez kupujących ochrona była w rzeczywistości pozorna.  Konsumenci mimo wykupienia usługi mającej zapewnić bezpieczeństwo transakcji mogli tracić pieniądze na rzecz nieuczciwych sprzedawców -  dodaje szef UOKiK.

Czytaj też Ważna zmiana na granicy ze Słowacją. Jest już konkretny termin

Nieuczciwe wpływanie na decyzje kupujących

W ocenie  Chróstnego, OLX stosował również wprowadzające w błąd sortowanie najtańszych ofert dostępnych w serwisie. - Przy wyborze opcji pozycjonowania „od najtańszych” – kolejność wyświetlanych produktów nie uwzględniała opłaty za „Usługę serwisową” – tłumaczy Chróstny. -  Doliczana była ona tylko do części produktów. W efekcie produkty droższe mogły wyświetlać się wyżej niż oferty tańsze, co mogło wpływać na ich wybór przez konsumenta. Ta praktyka to przykład tzw. dark patterns, czyli wykorzystywania w nieuczciwy sposób wiedzy na temat zachowań konsumentów w internecie do wpływania na ich decyzje zakupowe. 

Czytaj też Prawdziwa sądecka sensacja na liście najbogatszych Polaków magazynu „Forbes”

Mają oddać pieniądze

Prezes UOKiK wydał decyzję, w której zobowiązał Grupę OLX do zmiany praktyk. Jak podał Urząd, portal odda klientom pieniądze i poinformuje o tym konsumentów: jeśli konsument odpowie na tę wiadomość, otrzyma zwrot na konto bankowe.  W przeciwnym razie zwrot środków zostanie przekazany do "portfela OLX" w serwisie. ([email protected]) fot. jm







Dziękujemy za przesłanie błędu