Łącko: liczyli na Obidzy pieszych. To będzie ten chodnik, czy nie?

W telegraficznym skrócie. - Mieszkańcy korzystający na co dzień z drogi zwrócili się do mnie o interwencję w sprawie podjęcia działań polegających na wybudowaniu chodnika około 700 metrów między szkołą a cmentarzem w miejscowości Obidza - apelował do władz już na początku tego roku radny powiatowy Tadeusz Zaremba podkreślając, że wzdłuż wskazanego odcinka funkcjonuje Szkoła Podstawowa, tutaj też jest kościół. Tym samym ruch pieszych jest duży i na co dzień i od święta. Do złożonej formalnie interpelacji dołączył podpisy 120 mieszkańców. W rozmowie z Sądeczaninem radna gminy Łącko Maria Słowik podkreślała równocześnie, że ona sama zebrała by takich podpisów kilka razy więcej. 

W Łącku mierzą poziom hałasu. Czy wybrany wariant obwodnicy przejdzie ten sprawdzian?

W odpowiedzi wicestarosta Antoni Koszyk podkreślił dwie kwestie. Do budowy chodnika musi się – zgodnie z funkcjonującym od lat porozumieniem – musi się dołożyć gmina Łącka, która musi też przygotować jednocześnie projekt budowlany. Ale najpierw Powiatowy Zarząd Dróg sprawdzi, ilu w rzeczywistości pieszych tędy chodzi.

Dziś już taką wiedzę mamy. Zgodnie z deklaracjami dyrektora PZD Adama Czerwińskiego badanie było przeprowadzone w roku szkolnym, czyli w okresie, kiedy wynik dawał gwarancję obiektywnej oceny sytuacji. – Zgodnie z naszymi ustaleniami chodzi tędy 240 pieszych na dobę – mówi dziś Czerwiński. – To, w porównaniu do innych dróg tego rodzaju, naprawdę dużo. Dlatego wystąpimy do gminy Łącko o przeanalizowanie zasadności wykonania tutaj projektu chodnika.

Tylko skąd Łącko – które i tak już sporo w tym roku dołożyło do modernizacji, u ich zbiegu, powiatówek Łącko – Wola Kosnowa i Łącko – Naszacowice – ma wziąć na to pieniądze? W odpowiedzi przypomnienie – jakiś czas temu Maria Słowik w trakcie rozmowy z wojewodą małopolskim Łukaszem Kmitą otrzymała od niego deklarację, że wojewoda wesprze gminę konkretnymi środkami na własny wkład własny w realizację przedsięwzięcia. Nieoficjalnie wiemy, że chodzi tu o 50 000 zł. O rozwoju sytuacji będziemy informować na bieżąco. ([email protected] Fot.: archiwum sądeczanin.info) © Materiał chroniony prawem autorskim