Peugeot płonął jak pochodnia. Płomienie sięgały kilku metrów [ZDJĘCIA]
Ta nocna podróż dla kierowcy dostawczego peugeota miała dramatyczny przebieg. Jego auto zaczęło płonąć na drodze w Białej Niżnej. Co się stało, jaka była przyczyna pożaru, który wybuchł na pól godziny przed północą, na razie nie wiadomo.
Czytaj też Paliła się taksówka. Kierowca próbował ugasić pożar
- Płomienie sięgały kilku metrów, a duże ilości niebezpiecznego, toksycznego dymu szybko rozprzestrzeniały się po okolicy - informują strażacy z OSP Grybów- Biała którzy ratowali z opresji kierowcę i pasażerów.
Samochód spłonął doszczętnie. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Przez blisko godzinę droga krajowa nr 28 była całkowicie zablokowana. Potem ruch odbywał się wahadłowo.
Czytaj też Wyleciał z quada jak z katapulty. Jest w ciężkim stanie [ZDJĘCIA]
[email protected] fot. OSP KSRG Grybów Biała