Paliła się taksówka. Kierowca próbował ugasić pożar
Z płonącego samochodu niewiele zostało. Doszczętnie spaliła się komora silnika. Pojazd nie nadaje się już do użytkowania.
27 czerwca, kilka minut po godzinie 8, w Nowym Sączu zapaliła się taksówka. Samochód stał na parkingu przy ulicy I Brygady. Nagle spod maski zaczął wydobywać się dym. Właściciel wezwał straż pożarną. Nie czekał jednak bezskutecznie. Próbował ugasić ogień gaśnicą, ale bezskutecznie.
Zobacz też Jechał za szybko i spowodował wypadek. Chciał zwalić winę na innego kierowcę
Po kilku minutach przyjechali strażacy. Samochód był już cały w ogniu. Ratownicy polewali pojazd wodą, ale niewiele udało się uratować. Doszczętnie spłonęła komora silnika. Na szczęście nikt nie ucierpiał w pożarze. Nie wiadomo, co było przyczyną wybuchu ognia.
RG [email protected] Fot. PSP Nowy Sącz