Tak nas robią w konia na zniczach! 5 na 8 pali się zdecydowanie krócej niż deklarują producenci
Wielu z nas na grobach bliskich bywa jedynie raz, dwa razy w roku. Powód? Zazwyczaj bardzo prozaiczny – często groby rodzinne są w zupełnie innej miejscowości niż mieszkamy na co dzień. Dlatego nie dziwi, że w takiej sytuacji inwestujemy w znicze, które mają się palić po kilka dni. Są one zazwyczaj dużo droższe od tych tradycyjnych. Płacąc krocie oczekujemy odpowiedniej jakości, a tu się okazuje, że wystarczyła jedna kontrola jakości wkładów przeprowadzona przez Państwową Inspekcję Handlową, by mit o wkładach palących się kilka dni rozwiać.
Zobacz też: Milion z hakiem! Zima na drogach w Starym Sączu będzie wyjątkowo kosztowna
- Podczas tegorocznych kontroli pobraliśmy do badań laboratoryjnych 10 próbek wkładów. Na chwilę obecną otrzymaliśmy wyniki 8, a 5 z nich paliło się krócej niż deklarowali producenci. Czasy spalania były krótsze od deklarowanych zarówno o około kilka godzin, jak i nawet o ponad dzień (w przypadku wkładów mających się palić ok. 3 dni) - czytamy w specjalnym komunikacie wydanym przez PIH.
- Zgodnie z procedurami, przedsiębiorcy, którzy sprzedają wkłady nieodpowiadające deklaracjom, są obligowani do poniesienia kosztów badań laboratoryjnych oraz – co najważniejsze – do sprzedaży produktów, których oznakowanie jest zgodne z prawdą - podkreślają inspektorzy.
Przy okazji przypominają, że wkłady do zniczy, zgodnie z przepisami, powinny posiadać oznaczenie, kto jest ich producentem. - Wszystkich konsumentów, którzy zauważyli, że wkłady nie mają tego oznaczenia albo też palą się krócej niż deklarują producenci, zachęcamy do zawiadomienia Inspekcji Handlowej. Można to zrobić osobiście w naszej siedzibie w Krakowie przy ul. Ujastek 7, albo też telefonicznie pod numerem: 12 448 10 30, za pośrednictwem poczty e-mail na adres: [email protected] lub przez ePUAP: /vkf2ix527j/SkrytkaESP - podsumowują kontrolerzy. ([email protected] Fot.: archiwum sądeczanin.info / PIH)