Skręt w Matejki? Nie stawiać zakazu tylko przeprogramować światła
W publikacji A może wrócić do zakazu skrętu w Matejki? Drogowcy analizują za i przeciw informowaliśmy o trwającej właśnie u drogowców z MZD dyskusji o powrocie do znaku zakazu skrętu z Lwowskiej w Matejki. Okazuje się, że sądeczanie nie są nim zachwyceni.
- Nie wiem, czy zakaz skrętu w lewo z Lwowskiej w Matejki rozwiąże problem. Ze swej strony proponowałbym reorganizację ruchu poprzez uruchomienie zielonego światła tylko dla jednego kierunku, coś w stylu skrzyżowania koło kościółka kolejowego. Zielone dla Lwowskiej w Matejki i do rynku...potem Matejki do Lwowskiej...i na końcu z rynku w kierunku Lwowskiej i Matejki – napisał w liście no naszej redakcji Krzysztof Wątorski.
Zobacz też: Przecieraliśmy oczy ze zdumienia! Gdzie się podziały korki w Nowym Sączu?
Większość Czytelników Sądeczanina podziela tę opinię. Na naszym profilu na Facebooku są potwierdzające to komentarze. - To będzie rynek stał, bo każdy będzie nawracał wokół ratusza – napisał Konrad Kaczmarek. – Bardziej dać dłuższe zielone z dołu, tak to trzeba rynek dookoła objechać - komentuje Wojciech Gruca. - Dokładnie, najrozsądniej i najtaniej wyjdzie zmiana czasu sygnalizacji - przytakuje mu Krzysztof Szczecina.
I tylko Robert Szymczyk napisał: - Dać ten zakaz w lewo, ruch się usprawni, tak jest na całym świecie, jeden chce skręcić, a cała Lwowska stoi.
A my cały czas czekamy na kolejne opinie. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info)