Nowy Sącz: strażacy w akcji. Co się stało w bloku przy ul. Lwowskiej?

Przypalona potrawa w jednym z mieszkań przy ulicy Lwowskiej w Nowym Sączu postawiła służby ratunkowe na równe nogi. Na szczęście pożar szybko udało się ugasić i nikt nie ucierpiał.

Czytaj także: Ogień wybuchł na poddaszu budynku. Mieszkańcy uciekali z niego w środku nocy

Kilka minut po godzinie trzynastej sądeccy strażacy otrzymali dramatyczne zgłoszenie, że pali się w jednym z bloków przy ul. Lwowskiej.

Ratownicy ruszyli natychmiast pod wskazany adres. Kiedy dotarli na miejsce zdarzenia okazało się, że z jednego z mieszkań rzeczywiście wydobywa się dym. Wypełniona nim była również klatka schodowa. Unosił się w niej zapach spalenizny.

Kiedy strażacy znaleźli się na miejscu pożaru, do domu wróciła właśnie właścicielka mieszkania. Strażacy weszli do mieszkania, a tam okazało się, że przyczyną alarmu była potrawa pozostawiona na kuchence, która się spaliła. Strażacy bardzo szybko opanowali sytuację.

W wyniku pożaru spaliła się nie tylko potrawa. Ogień zniszczył również część wyposażenia kuchennego. Na szczęście nie trzeba było nikogo ewakuować. Straży oddymili i przewietrzyli mieszkanie oraz klatkę schodową.

Sprawdzone zostały także inne mieszkania w klatce. Tam, gdzie nikt nie otwierał strażacy zostawili informacje o konieczności dokładnego przewietrzenia mieszkania. ([email protected]), fot. RG – zdjęcie ilustracyjne.

Skomentuj