Nowy Sącz: „Kocie Planty” tak mają wyglądać już w lipcu [WIZUALIZACJA]

Projekt rewitalizacji tego zaniedbanego miejsca cieszy się ogromnym zainteresowaniem firm, które chciałyby go zrealizować. Otwarcie ofert odbyło się kilka dni temu. O możliwość zmiany wyglądu tego zakątka Nowego Sącza stara się sześć firm. Oferty pięciu z nich mieszczą się w zaplanowanym budżecie.

Najtańsza propozycja wynosi 1, 49 mln złotych zaś najdroższa 2, 77 mln złotych.

Czytaj także: Nowy Sącz: to naprawdę „Kocie Planty”? Tak ma tam być

- Teraz badamy ofertę firmy, która dała najniższą cenę – powiedział „Sądeczaninowi” Artur Bochenek. – Myślę, że wszystkie dokumenty powinny być uzupełnione najdalej do półtora tygodnia. Jeśli nikt nie odwoła się do Krajowej Izby Odwoławczej to do dwóch tygodni zostanie zawarta umowa na wykonawstwo tej inwestycji.

Termin realizacji projektu jest dość krótki. Ma być on gotowy do 1 lipca.

- Jeśli żaden z oferentów nie odwoła się do KIO to wbicie łopaty powinno nastąpić z końcem lutego – dodaje wiceprezydent.

Nowy Plac Krasińskiego, czyli tzw. „Kocie Planty” w Nowym Sączu zapiera dech. W ramach rewitalizacji zaplanowano m. in. budowę tarasu widokowego, ścieżki edukacyjno - przyrodniczej, ogrodów deszczowych oraz tablic edukacyjnych i elementów małej architektury. Wśród nich jest 16 - metrowa zjeżdżalnia terenowa, mały zestaw wspinaczkowy oraz fontanna.

Jeśli taką aranżację uda się zrealizować to ten zakątek miasta stanie się kolejnym miejscem, gdzie mieszkańcy będą mogli, w miłym otoczeniu wypocząć.

Na to zadanie jest zarezerwowana kwota 2,1 mln złotych. Władzom miasta udało się pozyskać milion złotych dofinansowania na rewitalizacje tego miejsca z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Resztę dołoży miasto.

[email protected], fot. IM, Wizualizacja – PM – Projekt/UM w Nowym Sączu.