Los schroniska w Nowym Sączu przypieczętowany. Zabrakło 110 tysięcy złotych...
Zobacz też: Nowy Sącz: Uda się wybudować schronisko dla zwierząt? Miasto ogłosiło przetarg
24 lipca radni zadecydowali na sesji o kilku ważnych zmianach w budżecie miasta na 2018 rok. Pierwsza z nich dotyczy dołożenia do założonej kwoty 1 miliona 300 tysięcy złotych, kolejnych 110 tysięcy na budowę długo wyczekiwanego schroniska dla psów w Nowym Sączu.
Schronisko ma powstać do końca tego roku.
Zobacz też: Sądeccy radni są przeciwko równouprawnieniu? Feministki będą szturmować ratusz?
- Schronisko będzie przyjmować oraz zabezpieczać i przygotowywać do adopcji bezpańskie zwierzęta z terenu Miasta Nowego Sącza. Nie tylko psy, ale także koty - mówi zastępca prezydenta Nowego Sącza Jerzy Gwiżdż.
Jak będzie ostatecznie wyglądało? Przetarg na budowę placówki został ogłoszony w formule – zaprojektuj i wybuduj, więc tak naprawdę szczegóły są znane dopiero po jego rozstrzygnięciu.
- Będą tam między innymi zadaszone pomieszczenia - boksy z możliwością wyjścia na zewnątrz na kilkunastu metrowy wybieg. Schronisko będzie zabezpieczone przed ucieczką zwierząt. Dodatkowo zaprojektowano dwa wydzielone boksy dla izolacji psów agresywnych – obrazuje wiceprezydent.
Zobacz też: Radni: prezydent Nowak miał dość sterowania z Nowogrodzkiej, ale jest wyjątkiem…
Sądeckie schronisko ma służyć nie tylko psom, ale również kotom, być ich schronieniem i centrum adopcyjnym a dodatkowo pełnić rolę edukacyjną dla dzieci.
Do tej pory miasto musiało wysyłać psy z naszego terenu do Nowego Targu a tym roku wydało już na utrzymanie bezpańskich czworonogów około 300 tysięcy złotych.
ES [email protected] Fot.: UM w NS