Kto usunie te skały z powiatówki? W Przydonicy pójdzie w ruch specustawa
- Skały powodują, że widoczność w tym miejscu jest ograniczona, a mijające się samochody nie mają wystarczająco dużo miejsca. W tym miejscu doszło już do kilku wypadków. Rozwiązaniem problemu byłoby posadowienie w tym miejscu wąskiego chodnika i przesunięcie drogi powiatowej od skały – apeluje w imieniu sołtys Przydonicy i samych mieszkańców do władz powiatu radny Marcin Bulanda.
A skalę zagrożenia najdobitniej obrazują załączone do publikacji zdjęcia.
Już w rozmowie z Sądeczaninem Bulanda podkreśla, że właściciel gruntu niezbędnego do przeprowadzenia całej operacji już od lat deklaruje pełną pomoc. Tyle, że do tej pory nic z tego nie wynikło. – Cały czas było przerzucanie pałeczki kto ma to zrobić: gmina czy powiat.
Zobacz też: W które drogi Muszyny zainwestuje niebawem powiat?
Mieszkańców te przepychanki nie interesują – chcą w końcu bezpiecznego przejazdu. A my dziś możemy przekazać im pierwsze konkretne deklaracje w tej sprawie. - Ze względu na wąski pas drogowy w tym miejscu usunięcie skał prowadziłoby do ingerencji w grunty nie będące własnością powiatu. Przesunięcie drogi wymagałoby zajęcia i wykupu terenów sąsiednich będących własnością osób prywatnych oraz uzyskania zgody na ich zajęcie pod drogę. W tym celu konieczne będzie opracowanie dokumentacji rozbudowy drogi na tym odcinku w trybie specustawy drogowej - informuje wicestarosta Antoni Koszyk.
Bulanda jest przekonany, że ze wspominanymi osobami prywatnymi problemów przy dogadywaniu się nie będzie żadnych. – A ja ze swojej strony przypomnę z tą sprawą jeszcze raz już przy konstruowaniu budżetu powiatu na przyszły rok. ([email protected] Fot.: archiwum radnego) © Materiał chroniony prawem autorskim