Gmina Stary Sącz: nie mają chodników, ale liczą na dodatkowe autobusy

Kilka miesięcy potrwało zanim Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne a dokładniej władze Nowego Sącza, do którego spółka należy wypracowały z gminą Stary Sącz porozumienie w sprawie dalszej współpracy. Ale udało się o czym donosiliśmy w publikacji A jednak! Autobusy MPK będą nadal obsługiwać gminę Stary Sącz
Jednocześnie kilka tygodni temu oddano do użytku nowy dworzec i parking Park&Ride, które od początku promowane były jako fundament do uruchomienia wewnętrznej komunikacji autobusowej na terenie samorządu Takiej, która będzie wytyczona między poszczególnymi sołectwami i sołectwami a Starym Sączem bez konieczności zajeżdżania autobusów do Nowego Sącza. Dzięki temu można by było zwiększyć częstotliwość kursowania tam, gdzie przy obecnym układzie linii MPK ciągle jest deficyt połączeń.

Gdy rozmowy z MPK i Nowym Sączem zaczęły się przeciągać burmistrz Jacek Lelek podkreślając - nowy dworzec należy do gminy - zapewniał, że od pomysłu uruchomienia wewnętrznych linii nie ma zamiaru odstąpić, ale nie wykluczone, że zrobi to w oparciu o tabor prywatnych przewoźników. Na szczęście porozumienie transportowe z Nowym Sączem udało się zawrzeć a umowę podpisano aż do 2023 roku i to na całkiem dobrych dla starosądeckiego samorządu warunkach. Tym samym możliwość skorzystania z usług MPK w połączeniach między sołectwami znów stał się realny.

Zobacz też: Ziścił się czarny scenariusz. W Starym Sączu ceny śmieci wzrosły o 100 procent

I to w ślad za tymi optymistycznymi wieściami mieszkańcy Łazów Biegonickich wystąpili za pośrednictwem radnego Grzegorza Skalskiego o to, by ich uwzględnić w nowym rozkładzie jazdy i skomunikować bezpośrednio ze Starym Sączem. – Mieszkańcy sołectwa od wielu lat podnoszą problem braku połączenia bezpośredniego na trasie Łazy Biegonickie – Stary Sącz. Z uwagi na konieczność dojazdu przykład do urzędu, ośrodka zdrowia, szkoły, sklepu czy kościoła takie rozwiązanie byłoby dużym udogodnieniem – podkreśla Skalski. – Jeżeli rozkład jazdy autobusów do Starego Sącza zostanie zaplanowany właściwie i dopasowany do potrzeb, to część mieszkańców zrezygnuje wtedy z dojazdu własnym samochodem, co może przyczynić się do zmniejszenia natężenia ruchu na ulicy Węgierskiej – dodaje.

Co na to władze Starego Sącza. Jak zastrzega zastępca burmistrza Kazimierz Gizicki rozmowy z MPK ciągle trwają. – Mając jednak na uwadze potrzeby mieszkańców Łazów Biegonickich, analizowana jest również możliwość uruchomienia linii Żelaźnikowa Wielka – Stary Sącz – zastrzega w podsumowaniu.

W przypadku Łazów Biegonickich dodatkowe autobusy to nie tylko wygoda, ale i większe bezpieczeństwo dla mieszkańców. Bo od lat gmina i powiat nie potrafią dogadać się w sprawie budowy chodnika przy głównej drodze we wsi, przy tej, z której większość mieszkańców korzysta by dostać się do najbliższych funkcjonujący przystanków autobusowych w Nowym Sączu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez SYGNAŁ

ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info