Czy ludzi czeka psychiczna katastrofa po trąbie powietrznej nad Sądecczyzną

- To było straszne. Akurat przejeżdżałem przez Librantową, kiedy przechodziła tamtędy trąba powietrzna. Wszystko wirowało. Widziałem fragmenty dachów, gałęzie, siano… To trwało zaledwie kilka minut.  Potem ukazał się straszny obraz – relacjonował nasz reporter dramatyczne wydarzenia, jakie rozegrały się kilka dni temu na Sądecczyźnie.

Z szacunków Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego wynika, że żywioł zniszczył siedemdziesiąt budynków. Trwa szacowanie strat, a dotknięci katastrofą ludzie porządkują obejścia i naprawiają domy.

Czy przeżywają też psychiczną katastrofę? Czy dopadła ich trauma, czyli po prostu ekstremalny stres wywołany dramatycznymi wydarzeniami?  Jeśli tak, to mogą szukać wsparcia w Sądeckim Ośrodku Interwencji Kryzysowej, gdzie przez całą dobę pełni dyżur psycholog, o czym poinformowało biuro prasowe starostwa powiatowego.  

Czy dotknięci żywiołem ludzie zwracają się o pomoc? Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że na razie nie. 

- Ludzie zajęci są teraz sprzątaniem. Ale potem może się okazać, że jeśli nie zabraknie im finansowej pomocy czy społecznego wsparcia ze strony rodziny czy znajomych,  dopiero potem odczują psychiczne skutki tych dramatycznych wydarzeń.  Może pojawić się u nich tak zwany stres pourazowy, z czego teraz nie zdają sobie sprawy - wyjaśnia jeden z psychologów, który w ośrodku pełni dyżur. - To właśnie dlatego tacy ludzie długo nie zgłaszają się do specjalistów.

Jak uzyskać pomoc psychologa? Należy zadzwonić do Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Nowym Sączu pod numer 18 44-90-491 lub 18 44-90-494. Można ze specjalistą porozmawiać przez telefon lub umówić się na spotkanie. ([email protected]) fot. RG