Sołtys Marian Kruczek: Mieszkańcy chcieli powrotu wojska. Dobrze, że się udało
Zacznijmy od tego, że jednostka wojskowa, odwołująca się do tradycji 1 Pułku Strzelców Podhalańskich, wróci na Sądecczyznę dzięki wspartej podpisami 30 tysięcy Sądeczan i sądeckich samorządowców inicjatywie SKT "Sądeczanin".
Pomysłodawcą całej akcji był Zygmunt Berdychowski. - Dzięki tak wielkiemu wsparciu pokazaliśmy siłę społeczeństwa obywatelskiego - mówił w trakcie jednej z rozmów z Sądeczanin.info.
Powrót wojska, to informacja, która na pewno ucieszyła wszystkich, którzy od samego początku mocno kibicowali tej inicjatywie. Wśród nich należy na pewno wymienić sołtysa Ptaszkowej, Mariana Kruczka, wiceprzewodniczącego Stowarzyszenia Sołtysów Ziemi Sądeckiej. Bardzo aktywnie włączył się w zbiórkę podpisów.
- Mieszkańcy byli bardzo pozytywnie nastawieni do tego pomysłu i chętnie się podpisywali. Zainteresowanie było duże. Wspominali też swoje rodziny, które walczyły w szeregach Podhalańczyków. Cały czas się dopytują na jakim obecnie etapie jest sprawa. Jestem bardzo zadowolony, że to wojsko do nas wraca – mówi sołtys.
Marian Kruczek wspomina, że zaangażował się w zbiórkę również ze względów sentymentalnych – Pamiętam, kiedy byli jeszcze w Sączu. Szkoda, że potem ich brakowało – dodaje. Sołtys nie kryje, że powrót wojska to bardzo dobra informacja dla całego regionu. ([email protected], fot.: Archiwum IM)