Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 15 maja. Imieniny: Dionizego, Nadziei, Zofii
15/11/2023 - 11:30

Tajemnicza śmierć na stacji paliw. Jeden już nie żył, drugi był nieprzytomny

Wkrótce minie miesiąc od tragedii, która wydarzyła się na stacji paliw w Gorlicach. Wciąż jednak w tej sprawie jest więcej pytań aniżeli odpowiedzi. Nadal nie wiadomo, co tak naprawdę tam się wydarzyło. Nie wiadomo również, co było przyczyną śmierci 54-letniego mieszkańca Gorlic i dlaczego jego kolega został znaleziony nieprzytomny. Prokuratura bada różne hipotezy, jedna z nich wydaje się najbardziej prawdopodobna.

Dramat rozegrał się 16 października, przy ulicy Kościuszki w Gorlicach. To właśnie w tym dniu, w godzinach popołudniowych, gorliccy policjanci otrzymali niepokojące zgłoszenie z którego wynikało, że dwóch mężczyzn leży nieruchomo na ziemi w okolicy stacji paliw. Obaj wcześniej razem pili alkohol.

Gdy funkcjonariusze już po chwili dotarli na miejsce, ich oczom ukazał się straszny widok. Jeden mężczyzna był nieprzytomny. Tuż obok na ziemi leżał drugi mężczyzna, który był reanimowany przez świadków. Policjanci kontynuowali reanimację, aż do czasu przyjazdu na miejsce załogi pogotowia ratunkowego

- Niestety, jego życia nie udało się uratować. Był to 54-letni mieszkaniec Gorlic. Drugi mężczyzna został przewieziony przez pogotowie ratunkowe do szpitala – informował jakiś czas temu na łamach portalu „Sądeczanin” podkom. Grzegorz Szczepanek z gorlickiej policji. 

Stan mężczyzny, który był nieprzytomny, był bardzo poważny, ale lekarzom udało się uratować jego życie.

Zobacz też Tragedia na stacji paliw! Jeden mężczyzna już nie żył, drugi był nieprzytomny

Od tej tragedii jutro minie miesiąc. Co przez ten czas udało się ustalić śledczym? Jak udało nam się dowiedzieć, Prokuratura Rejonowa w Gorlicach nie otrzymała jeszcze opinii z przeprowadzonej sekcji zwłok. Śledczy dysponują obszerną dokumentację medyczną zmarłego 54-latka. Niewykluczone, że jego stan zdrowia mógł mieć wpływ na jego śmierć. Prawdopodobnie jednak bezpośrednia przyczyna musiała być inna, skoro jego kolega również znalazł się w stanie zagrażającym życiu. Prokuratura zleciła jeszcze dodatkowe badania toksykologiczne, których wyniki być może rzucą nowe światło na całą sprawę.

Śledczy biorą pod uwagę różne hipotezy. Bardzo prawdopodobną wydaje się ta, że obaj mężczyźni zatruli się alkoholem. Czy tak rzeczywiście było, to potwierdzą albo wykluczą wyniki sekcji zwłok oraz badań toksykologicznych. ([email protected] Fot. Ilustracyjna KMP Tarnów)







Dziękujemy za przesłanie błędu