Przypuścili atak i zniknęli… Zostawili jednak po sobie ślady w tej parafii
Kradzież w parafii w Wysowej-Zdrój
W ubiegłym tygodniu przestępcy zaatakowali kościół w Ropie. Wybili szyby, po czym uciekli. Straty są niestety bardzo duże. Mocno przejęta tymi wydarzeniami jest również lokalna społeczność. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.
Niestety, na początku grudnia okradziony został również kościół parafialny w Wysowej-Zdrój. Łupem złodziei padło aż 30 tysięcy złotych. - Część to moje prywatne oszczędności. Większość to z kolei fundusze przeznaczone na inwestycje parafialne. Pochodziły one ze składek, intencji mszy św. czy zbiórek do puszek np. na rzecz pomocy Kościołowi w potrzebie – tłumaczył wówczas w rozmowie z „Sądeczaninem” ks. Mariusz Bawołek, proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Wniebowziętej w Wysowej Zdroju.
Policja szuka sprawcy kradzieży w kościele w Wysowej-Zdrój
Od razu po zgłoszeniu sprawy na policję, mundurowi zaczęli działać. Niestety, choć od tych wydarzeń minął już ponad miesiąc, nadal nie udało się namierzyć sprawcy. Śledztwo cały czas jest jednak w toku.
- Powołani zostali biegli z laboratorium kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Przeprowadzą badania zabezpieczonych podczas oględzin śladów – wyjaśnia asp. szt. Gustaw Janas, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Gorlicach.
Być może pomocne w ustaleniu tego, kto dokonał kradzieży, będą też ościenne jednostki. Miejscowa policja rozesłała zapytania, czy na ich terenie nie dochodziło do podobnych sytuacji. – Może to pomóc wytypować nam jakieś osoby. Oczekujemy na odpowiedzi – dodaje asp. szt. Gustaw Janas
Kradzieże w regionie
Dużo jest w ostatnim czasie ataków na kościoły. Sprawcy są do nich bardzo dobrze przygotowani. W przypadku Wysowej ich akcja była wcześniej zaplanowana, bo wszystko wydarzyło się w trakcie wieczornej mszy św. Po drodze do kotłowni wyłamali także wszystkie zamki.
Apele o zwiększoną czujność są zatem wskazane. Celem ataków złodziei mogą być również domy prywatne. Pamiętajmy, by mieć oczy szeroko otwarte. ([email protected], fot.: ks. Mariusz Bawołek)