Nieszczęśliwy wypadek podczas zabawy na podwórku. Chłopiec trafił do szpitala

Dramat rozegrał się w minioną sobotę w Leśnicy koło Bukowiny Tatrzańskiej. Podczas zabawy na podwórku, chłopiec wspiął się na traktor i wtedy doszło do nieszczęścia. Kilkulatek stracił równowagę i spadł z maszyny na ziemię.

Zobacz też Znaleźli go martwego w pobliżu pasieki. Tragedia w gminie Chełmiec

Na początku wydawało się, że dziecku nic poważnego się nie stało. Ojciec, który opiekował się chłopcem, zabrał go do domu. Z czasem jednak stan dziecka zaczął się pogarszać. Kilkulatek tracił przytomność, dlatego zaniepokojony ojciec wezwał pomoc.

Już po chwili na sygnale przyjechało pogotowie ratunkowe. Ratownicy medyczni przebadali chłopca. Jego stan musiał być ciężki, bo postanowili wezwać śmigłowiec ratowniczy. Lotnicze Pogotowie Ratunkowe przetransportowała chłopca do krakowskiego szpitala w Prokocimiu.

Zobacz też Tragiczny wypadek podczas prac budowlanych. Nie żyje 70-letni mężczyzna 

Jak informuje Radio Kraków, do wypadku doszło z powodu nieuwagi rodziców. Ojciec chłopca był trzeźwy. Policjanci ustalają dokładne przyczyny i okoliczności tego wypadku. ([email protected] Fot. Ilustracyjna RG)