Bmw uderzyło w słup. Auto zostało ukryte

Policjanci limanowskiej „drogówki” około godz. 17.05. pojechali do Laskowej, po otrzymaniu zgłoszenia o kolizji drogowej, w której samochód bmw miał uderzyć w słup trakcji energetycznej. Po dotarciu funkcjonariuszy na miejsce okazało się, że faktycznie słup jest uszkodzony, a linie energetyczne znajdują się na samochodzie ciężarowym stojącym na poboczu. Z uwagi na zagrożenie porażenia prądem do Laskowej wezwano pogotowie energetyczne i miejscowych strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej.
- Nim służby dotarły na miejsce, uszkodzone bmw zostało przeciągnięte przez samochód osobowy w nieustalone miejsce – mówi mł. asp. Stanisław Piegza, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Limanowej.
Policjanci dysponowali numerami rejestracyjnymi obu aut. Sprawdzając teren pobliskich osiedli zobaczyli samochód osobowy, który miał holować bmw.
- Niebawem ustalili również miejsce, gdzie uszkodzone auto pozostawiono – dodaje mł. asp. Piegza. - Kierowcą tego samochodu okazał się 22-latek (1.8 promila), który oświadczył policjantom, że na śliskiej nawierzchni, w wyniku nadmiernej prędkości stracił panowanie nad autem, które wjechało do rowu uszkadzając słup energetyczny. Próba ukrycia bmw miała uchronić kierowcę przed następstwami wynikającymi z prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwym i spowodowania kolizji drogowej. Na szczęście nikt w niej nie ucierpiał.
(MIGA)
Fot. KPP w Limanowej.