Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 14 maja. Imieniny: Bonifacego, Julity, Macieja
27/03/2018 - 13:10

8. Festiwal Podróży i Przygody Bonawentura: dzień trzeci!

8. Festiwal Podróży i Przygody Bonawentura można już oficjalnie uznać za zamknięty. Na pierwszy rzut ostatnich niedzielnych pokazów poszła Marysia Złonkiewicz i jej post-turysta, czyli prelekcja na temat świadomego i etycznego podróżowania.

Według Złonkiewicz nie ma możliwości uniknięcia dylematów moralnych podczas zagranicznych wędrówek. Targować się, czy nie targować? Fotografować z poszanowaniem godności drugiego człowieka, czy zostawić aparat w domu? Żerować na lokalnej gościnności, czy wyświadczyć w zamian przysługę? A to tylko czubek góry lodowej poruszonych problemów, z którymi prędzej czy później zderzy się każdy turysta.

Zobacz: Bonawentura 2018, dzień pierwszy

Główny wniosek, jaki można wyciągnąć z wykładu 8. Festiwal Podróży i Przygody Bonawentura można już oficjalnie uznać za zamknięty. Na pierwszy rzut ostatnich niedzielnych pokazów poszła Marysia Złonkiewicz i jej post-turysta, czyli prelekcja na temat świadomego i etycznego podróżowania., to ten tyczący się tytułowego post-turysty, dla którego mieszkańcy odwiedzanych miejsc powinni być nie atrakcją turystyczną, wakacyjną obsługą czy odpowiednim tłem do kolejnego zdjęcia, lecz pełnoprawnymi partnerami i podmiotami spotkania.

Everest faktów i mitów według Moniki Witkowskiej, podróżniczki, miłośniczki gór i zapalonej żeglarki, na co dzień dziennikarki oraz pilotki wypraw wysokogórskich, wypełnił drugi pokaz niedzielnego spotkania. Czy Yeti istnieje? Co kryje się za terminem „strefa śmierci”? W jaki sposób można zminimalizować ryzyko choroby wysokościowej? Dlaczego większość śmiałków porywających się na zdobycie Everestu korzysta z butli tlenowych?

Jaka dieta obowiązuje w wysokogórskich obozach? I jak wygląda „szara”, „zwykła” codzienność wspinacza podczas dwumiesięcznej wyprawy... Odpowiedzi na te i wiele innych pytań z iście zegarmistrzowską precyzją udzielała nasza prelegentka, zdobywczyni góry gór - Monika Witkowska.

Eksploracja gniazda zapomnianych siedmiotysięczników z Olą Dzik i spółką, Arkadiuszem Baranowskim, Robertem Rogiem oraz Rosjaninem Olegiem Obrizanem, rozpoczęła się latem 2016 roku podczas wyprawy w afgański Hindukusz. Szczególnym obiektem zainteresowania wspinaczy stał się szczyt Kohe Tez, na którym cała czwórka stanęła 9 sierpnia.

Grupie udało się ponadto zrobić wstępne rozpoznanie terenu w rejonie pobliskich siedmiotysięczników, Kohe Urgunt i Akher Chagh, dokumentując malownicze szczyty po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat, a konkretnie od czasów sowieckiej agresji w 1979 roku. Prezentacja Oli Dzik stanowiła wymowną lekcją historii o zapomnianych górach odkrytych na nowo. Niesamowite.

Mirosław Hermaszewski

Swoistym ukoronowaniem 8. Bonawentury było, poprzedzone fantastycznym recitalem w dziewięciu językach Karoliny Cichej, spotkanie z kolejnym po Marcinie Kydryńskim i Piotrze Strzeżyszu, gościem specjalnym festiwalu - generałem Mirosławem Hermaszewskim.

Oprócz ogromnego zastrzyku charyzmy, ironii i dystansu, ale i gawędziarskiego talentu i „showmeństwa”, nasz jedyny polski kosmonauta w syntetycznej, skrótowej, ale jak najbardziej przyswajalnej formie, przedstawił historię początkującego pilota, który został wytypowany spośród elity polskich lotników jako „the best of the best” do wyjątkowej misji w kosmos. Ponadto zaprezentował i ochoczo podpisywał swoją autobiografię „Ciężar nieważkości. Opowieść pilota-kosmonauty”.

Przeczytaj: co się działo w drugim dniu Bonawentury 2018

I to w zasadzie wszystko, choć iście kosmicznym niedopatrzeniem byłoby nie wspomnieć o innych niż pokazy i prelekcje wydarzeniach w ramach 8. edycji Festiwalu Podróży i Przygody Bonawentura. Były nimi: sobotnia projekcja wyprodukowanej w 1977 roku przez United Feature Syndicate, trzeciej części opartej na nieśmiertelnych „Fistaszkach”, animacji w reżyserii Phila Romana i Billa Melendeza - „Wiosła w dłoń, Charlie Brown”; góralu, czy ci nie żal, czyli „Pasterskie życie w Tuszetii”, wzruszająca i otwierająca nowe zakamarki w każdym z nas.

Bonawentura 2018 dzień trzeci Stary Sącz

Przepiękna wystawa fotograficzna autorstwa Magdaleny Konik; warsztaty kreatywne dla dzieci „Tam gdzie skaczą kangury, czyli podróż do Australii” Alicji Rapsiewicz oraz „Wrzeszczący faceci” Mikiego Ronkainena i „Ostatni nomadzi” w reżyserii Pablo Iraburu, Harkaitza Martineza de San Vicente i Igora Otxoa, które stanowiły trafione w punkt, choć mocno kontrastujące ze sobą, dopełnienia festiwalu od jego „filmowej strony”. Moje „capsule reviews” ze wspomnianych dwóch filmów znajdziecie poniżej:

„Wrzeszczący faceci” (Capsule Reviev): Rozdarty między surowym krajobrazem Finlandii a komiczną powagą cudaczny performance odzianych w galantne garnitury i gumowe krawaty trzydziestu „krzykaczy”, którzy postanowili powołać do życia męski chór frapuje, irytuje, niepokoi i bawi zarazem. Ten, kto odpycha od siebie film Ronkainena to tak jakby odpychał od siebie kota moszczącego się na kolanach. Odmawia przyjęcia pozytywnej energii, którą stworzenie, tfu, reżyser chce mu przekazać...  

Bonawentura 2018 dzień trzeci Stary Sącz

„Ostatni nomadzi” (Capsule Reviev): Wychodzi na to, że nie tylko do tanga trzeba dwojga. Clou dokumentu Hiszpanów „Ostatni nomadzi”, z baskijskim instrumentem Txalapartą w roli głównej, nie leży w samym instrumencie, ale sposobie gry, wymagającym od muzyków nie tyle umiejętności, co spożycia beczki soli i nawiązania nici porozumienia. Owe porozumienie udało się uchwycić twórcom również w warstwie formalnej, między rytmem obrazu i dźwięku. Bajka!

Bonawentura 2018 dzień trzeci Stary Sącz

Podczas 8. Bonawentury zaprezentowane zostały przeróżne odcienie podróżowania, dzięki czemu każda osoba, bez względu na to czy palcem po mapie, aktywnie, czy ekstremalnie, znalazła coś dla siebie, a trzy magiczne dni ostatniego weekendu na długo pozostaną miłym wspomnieniem dla wszystkich uczestników wydarzenia. Życzyć można sobie jedynie więcej tego typu imprez. Do 9. edycji!

Bartosz Szarek. Fot. Autor

Do następnej Bonawentury już tylko rok!




8. Festiwal Podróży i Przygody Bonawentura można już oficjalnie uznać za zamknięty. Obejrzyj zdjęcia Bartosza Szarka:






Dziękujemy za przesłanie błędu