Ale kolęda! W Trzech Króli w iście lachowskim stylu w Niskowej [WIDEO]

Kto dziś przybył do Niskowej, nie ma czego żałować. Bezpośrednio po mszach świętych o 10.00 i 11.30 mogliśmy bowiem pokolędować przy pięknej muzyce lachowskiej i w barwnym lachowskim korowodzie.

Jak już pisaliśmy w poprzednim materiale co roku 6 stycznia w Niskowej odbywa się uroczyste kolędowanie.

Zobacz też Żywa szopka i kolędowanie z księżmi po lachowsku w Niskowej.

Po wybranych mszach świętych kapłani wraz z oprawą muzyczną i wiernymi przechodzą w uroczystym orszaku z kościoła parafialnego do pobliskiej żywej szopki. Nie byłoby pewnie w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że w strojach lachowskich pojawiają się tutejsi księża. Ksiądz proboszcz Krzysztof Prokop oraz ksiądz wikariusz Filip Ciura nie kryli z tego dumy, bo sami przyznają, że przywiązanie do tradycji jest ważne.

Choć księża z urodzenia lachami nie są, to szanują tę tradycję, która niegdyś była tu szeroko rozpowszechniona. Duży wpływ na jej ukorzenienie miało bez wątpienia kulturowe oddziaływanie dawnej parafii podegrodzkiej (do której przez stulecia wieś należała) i czerpanie inspiracji z regionu uznawanego przez etnografów za kolebkę Lachów Sądeckich. Położenie Niskowej po stronie lewobrzeżnej części Dunajca na wysokości Kotliny Sądeckiej po prostu zobowiązuje. Tych tradycji nie można wymazać.

Gromkimi oklaskami nagrodzone zostały życzenia złożone przez księdza Filipa. Tak jak i dobrych błogosławieństw tak i ziaren owsu nie szczędził duchowny, radośnie obsypując ziarnem zebranych. Wszystko na szczęście!

W Niskowej spotkaliśmy także stąd wywodzącego się i z rodzimymi tradycjami identyfikującego się Zygmunta Berdychowskiego - założyciela Fundacji Sądeckiej. Nie można go tutaj pominąć, no bo był przecież w kompletnym stroju lachowskim.

- Gwiazda kolędnicza to jeden z głównych tradycyjnych elementów kolędników według dawnych tradycji lachowskich. Gdy bliżej się jej przyjrzeć, dostrzec można miejsce, w którym umieszcza się świecę rozświetlającą ją od środka. Tego wymaga troska o autentyczność grup kolędniczych. - zdradza nam pan Leszek Migacz, który dumnie ją dzierżył podczas dzisiejszego kolędowania.

Według starych tradycji lachowskich też w grupach kolędniczych poruszali się mężczyźni, ale paniom kolędniczkom wdzięku odmówić dziś nie można było.

- Schola młodzieżowa powstała by wspierać przywiązanie do lokalnych tradycji. Większość z osób jest już dorosła, wiele osób studiuje poza regionem. To co robią utwierdza ich w świadomości kim są i skąd pochodzą i z czym się identyfikują. - mówi nam kierownik zespołu pani Maria Migacz.

Wszyscy członkowie scholi pochodzą z Niskowej. To swoistego rodzaju fenomen. To często młodzi potomkowie starych rodów, które zamieszkują Niskową od stuleci. Czuć, że mieszkańcy potrafią w tym duchu ze sobą współpracować i czują więzi, które ich łączą.

Czytaj dalej na następnej stronie. Na drugiej stronie także drugi materiał filmowy...