Znowu komplikują życie przedsiębiorcom? Muszą mieć osobne konta na odprowadzenie VAT
Nowy pomysł ministerstwa finansów to tak zwana podzielona płatnośc między przedsiębiorcami.
Jak ma to wyglądać w praktyce?
Jeśli przedsiębiorca kupił laptop za 4tys. 920 złotych. to 4 tys. przeleje na konto firmy, która urządzenie mu sprzedała, a 920 na to konto tej samej firmy wydzielone na podatek VAT.
Przeczytaj też Fiskus zajrzy w bankowe konta sądeckich firm
Mechanizm dzielonej płatności będzie działał tylko między przedsiębiorcami. Czemu mają służyć takie kombinacje? Uszczelnieniu systemu podatkowego.
- To ma zapobiec sytuacji, w której przedsiębiorca inkasuje całą kwotę, a później znika wraz z podatkiem, który powinien odprowadzić do budżetu - uzasadnia ministerstwo finansów.
Puchnie mi już głowa od tego kombinowania z podatkami. I znowu rząd komplikuje nam życie - komentuje resorowe pomysły sadecki przedsiębiorca, który prowadzi biuro rachunkowe.
Przeczytaj też Miało być: małe firmy, mały ZUS. Będę obiecanki cacanki?
- Próbowałem się wgryźć w temat i mam różne wątpliwości. To według mnie strasznie nieżyciowe Od każdej usługi będę musiał odprowadzać VAT na to specjalne wydzielone konto, z którego nie będę mógł wykonywać żadnych innych transakcji, tylko przelewy do skarbówki - mówi przedsiębiorca. To znowu mnożenie papierologii, nie mówiąc o tym, że jeśli na koncie uzbiera się więcej pieniędzy niż moje zobowiązania wobec fiskusa, to wcale nie będzie łatwo zabrać z konta pieniędzy na inny cel.
Ale resortowych pomysłów właściciel biura rachunkowego w Nowym Sączu nie przekreśla, bo jak mówi, nie odmawia też obecnej ekipie rządzącej chęci chronienia uczciwych przedsiębiorców przed wplątaniem w tak zwane karuzele VAT.
Wedle szacunków Ministerstwa Finansów w ciągu 10 lat od wejścia w życie przepisów budżet państwa może zyskać na tym rozwiązaniu ponad 82 miliardy złotych.
Na koniec 2016 roku w Polsce było ponad milion 600 tysięcy płatników podatku VAT.
Kiedy nowe przepisy weszłyby w życie? Na razie nie wiadomo. Konsultacje tego projektu mają potrwać do 9 czerwca.
Agnieszka Michalik, fot. A.M [email protected]