Fiskus zajrzy w bankowe konta sądeckich firm
Z opublikowanego przez Ministerstwo Finansów projektu nowelizacji ordynacji podatkowej wynika, że firmy mają przesyłać fiskusowi za pośrednictwem banku dobowe wyciągi ze swoich kont - pisze dziennik Rzeczpospolita.
Przeczytaj też Słowo stało się faktem... w gminie. „Jedno okienko” dla firm
Dlaczego resort chce przykręcić śrubę przedsiębiorcom? Jak tłumaczy ministerstwo, chodzi o szybkie wyłapanie podejrzanych transakcji.
- Skarbówka ma codziennie oglądać wyciągi z mojego firmowego konta? - oburza się jeden z sądeckich przedsiębiorców. To przecież dostęp do moich biznesowych tajemnic, takich jak kontrahenci, sytuacja finansowa spółki . To także wgląd w rozliczenia i handlowe tajemnice.
Jak skarbówka zamierza wykorzystać te informacje? To ma być narzędzie do walki z oszustami, zwłaszcza wyłudzającymi VAT.
Przeczytaj też Miało być: małe firmy, mały ZUS. Będę obiecanki cacanki?
– Dostęp do rachunków bankowych w połączeniu z informacjami z ewidencji VAT przesyłanymi w Jednolitym Pliku Kontrolnym powinien uszczelnić system –mówi na łamach Rzeczpospolitej Mariusz Korzeb, doradca podatkowy, ekspert Pracodawców RP i tłumaczy, że w tak zwanych . karuzelach VAT, czyli łańcuchach transakcji mających na celu wyłudzenie zwrotu tego podatku, często jednego dnia jest dokonywanych kilka przelewów i wystawianych kilka faktur na ten sam towar.
Dzięki wglądowi w konta takie operacje będą przez fiskusa natychmiast identyfikowane i będzie od razu na nie reagował – dodaje Mariusz Korzeb.
Ilu przedsiębiorców czeka nowy obowiązek. Z wyliczeń Ministerstwa Finansów wynika, że będzie to 80 tys. przedsiębiorców.
Na bankowe konta fiskus nie będzie zaglądał mikroprzedsiębiorcom, czyli firmom, które zatrudniają do dziesięciu osób i mają obroty do 2 mln euro.
Informacje o tym, co się dzieje na koncie, będzie przekazywał bank, na podstawie upoważnienia od firmy. Jeśli przedsiębiorca ma ona rachunek za granicą, wtedy musi to robić sam.
Przepisy mają obowiązywać od 1 września tego roku.(ami) fot.A.M