Stary Sącz: Zakupy na Końskim Targu trzeba okupić mandatem?

Pana Piotra gościliśmy w naszej redakcji kilka dni temu. Poskarżył się, że musiał zapłacić stuzłotowy mandat, bo miejsca wytyczonego do parkowania zabrakło i stanął na pobliskiej ścieżce rowerowej.

- Stanąłem na ścieżce rowerowej, bo miałem sporo do kupienia, a zdrowie nie pozwala żeby daleko nosić ciężkie torby. Rozumiem, popełniłem błąd, zostałem ukarany. Tylko że tej sprawy tak nie zostawię, bo wokół tradycyjnego, starosądeckiego targu nie ma gdzie zaparkować. Policja wystawia mandaty, ale to nie rozwiązuje sprawy - twierdził nasz Czytelnik żądając od gminy rozwiązania problemu.

Zobacz też: Stary Sącz: Ile inwestycji jest w budżecie na 2018 rok? Będzie „na bogato” [ZDJĘCIA]

– Nie ma możliwości, by wybudować tu kolejny parking, z którego tak naprawdę mieszkańcy będą korzystać jedynie raz w tygodniu. Myślę, że mamy inne ważne wydatki, zdecydowanie bardziej uzasadnione. Tym bardziej, że targ ma już swój parking wewnętrzny – ucina skargi Jacek Lelek burmistrz Starego Sącza.

Zobacz też: Stary Sącz: Zbudują nowe, wielkie rondo i „kupią” inwestorów. Ile na to pójdzie?

Przy okazji podkreśla, że nikt się oficjalnie do gminy nie skarżył na jakieś zmasowane akcje mandatowe policji.

Kilka lat temu 176-arowy pac targowy u zbiegu ulic Wielki Wygon i Braterstwa Ludów za kosztem około 2 milionów 500 tysięcy złotych (z czego ok. 2 mln dała UE) został kompleksowo przebudowany i dostosowany do wymogów unijnych związanych z handlem.

Postała rampa do rozładunku zwierząt, nowe wiaty i miejsca handlowe. Obiekt skanalizowano i wyposażono w nowe sanitariaty a dodatkowo powstał pojemny parking z miejscami wytyczonymi dla niepełnosprawnych.

Przy okazji przypomnijmy, że targ działa w każdą środę w godzinach

4:00 – 11:00   w okresie  od  1 kwietnia  do 31 października

5:00 - 12:00  w okresie  od  1 listopada do 31 marca

ES [email protected] Fot.: TK