Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 1 czerwca. Imieniny: Gracji, Jakuba, Konrada
25/10/2022 - 12:05

Poradnik antykryzysowy. Jak oszczędnie jeździć samochodem, jak nie wydawać pieniędzy bez sensu

Trzeba zaciskać pasa, teraz powtarzają to niemal wszyscy. Przez rosnące ceny żywności, energii, nakręcającą się inflacyjną spiralę, coraz trudniej spiąć domowy budżet. Wystarczy wyeliminować pewne „zbędne” i kosztowne nawyki, by nie tylko starczyło „do pierwszego”. Także po to, żeby mieć w domowej kasie finansową poduszkę bezpieczeństwa, przekonują specjaliści.

Jak zaoszczędzić na domowych rachunkach za prąd, żeby zmieścić się w proponowanym nową ustawą limicie 2 tysięcy kilowatogodzin? Jak zmniejszyć koszty ogrzewania?   Więcej na ten temat można przeczytać w artykule Najwięksi pożeracze domowego prądu. Jak się załapać na zamrożoną cenę energii

Gdzie jeszcze  można szukać oszczędności? Wysokie koszty nie dotyczą tylko rachunków za prąd czy ogrzania domu. Wiele osób, które każdego dnia dojeżdżają do pracy samochodem, zastanawia się, w jaki sposób zmniejszyć wydatki z tego tytułu. Myśląc o tym, warto mieć na uwadze, że na koszt użytkowania samochodu wpływają nie tylko ceny paliwa, ale i tego, czy optymalnie korzystamy z mocy silnika, dbamy o stan techniczny poszczególnych podzespołów czy elementów samochodu. Jak więc go obniżyć?

czytaj też To już nowy hit? Tak ludzie teraz ratują w Nowym Sączu swoje oszczędności  

W jaki sposób oszczędzić pieniądze na jeździe samochodem?

Najwięcej paliwa zużywamy podczas przyspieszania i hamowania, więc starajmy się utrzymywać stałą prędkość na drodze. Być może warto sprawdzić inną trasę dojazdu, która w godzinach szczytu nie jest tak zakorkowana i nie będzie powodowała zatrzymywania się i ruszania co chwilę? Dla uzyskania oszczędności kluczowa jest płynna jazda! Pozwala ona zaoszczędzić od 6 do 12 proc. paliwa - mówi Natalia Marek, ekspert Intrum.

Dobrze jest te z dbać  odpowiednie ciśnienie w oponach, takie, które zaleca producent samochodu. Jeśli możemy sobie na to pozwolić, zainwestujmy w energooszczędne opony – wykonane ze specjalnej mieszanki, która zwiększa twardość ogumienia. Dzięki temu zużycie paliwa jest mniejsze, gdyż tarcie opony o podłoże jest ograniczone.

Warto też ograniczyć używanie  klimatyzacji i samochodowego ogrzewania czyli włączać  je wtedy, gdy są potrzebne i zawsze ustawiać na optymalną temperaturę. Gdy klimatyzacja czy ogrzewanie są włączone, nie otwierajmy okien. Należy tez pamiętać o  regularnych przeglądach odpowiedniej instalacji. Niektóre usterki potrafią wpłynąć na zużycie energii.

Inne dobre rady? Warto poszukać stacji paliw, która ma najniższe ceny w naszej okolicy. Jeśli to możliwe, nie tankujmy na autostradzie. Ceny paliw są tam zawsze wyższe niż w miastach. Wyłączajmy silnik na postojach, które trwają dłużej niż 20-30 sekund. Napęd pracujący na tzw. „jałowym biegu” może spalić nawet litr paliwa w ciągu godziny! Dokładnie sprawdźmy i przeliczmy, czy być może bardziej opłaca nam się dojechać do danego miejsca komunikacją miejską – radzi Natalia Marek.

czytaj też Jak to możliwe? Sprzedają tani węgiel bez kolejek, po 300-400 złotych za tonę

Kawa do kawy, a zbierze się… niezła suma, czyli oszczędzanie poza domem

Rosnące ceny wpływają nie tylko na wysokość codziennych i potrzebnych wydatków, takich jak zakupy spożywcze czy rachunków za prąd, ale również na to, ile wydajemy na przyjemności, rozrywkę – na przykład  jedzenie na mieście. Tutaj dzięki kilku prostym krokom też możemy zaoszczędzić, nie rezygnując z tego, co lubimy  - dodaje Marek i wskazuje  kilka przydatnych porad, jak zaoszczędzić na wyjściach „na miasto.”

Przed wyjściem warto określić sobie konkretny budżet, który możemy wydać i zabrać ze sobą gotówkę. Płatności kartą często bywają zgubne, gdyż pod wpływem pozytywnych emocji trudniej jest kontrolować wydatki. Ze znajomymi warto poszukać darmowych atrakcji, takich jak plenerowe koncerty czy inne wydarzenia – wiele instytucji kultury, np. muzea oferuje wolny wstęp w wybrane dni tygodnia.

Kawa na mieście to świetna sprawa! Ta zrobiona w domu kosztuje jednak dużo mniej. Może dobrym rozwiązaniem będzie kupno termosu i przygotowanie sobie swojego ulubionego napoju w domu?

– Codzienne małe wydatki, które pojedynczo wydają się nieznaczące, po zsumowaniu, np. w skali miesiąca często okazują się poważnym obciążeniem dla naszego budżetu. Zwykła kawa na mieście, którą kupimy, powiedzmy – 2 razy w tygodniu, to już koszt ok. 30 zł. Mnożąc to przez liczbę tygodni – to już 120 zł w miesiącu. W roku to już 1440 zł i ta kwota jest już całkiem wymierną „poduszką finansową”, która może okazać się zbawienna, na przykład  w razie niespodziewanego wydatku typu awaria sprzętu domowego. Dlatego każda, nawet najmniejsza zaoszczędzona kwota, to krok w stronę większego finansowego bezpieczeństwa – podkreśla Natalia Marek, ekspert Intrum i  podkreśla, że zastosowanie nawet kilku z wyżej wymienionych porad, powinno przynieść korzystne rezultaty już po kilku miesiącach. Grunt, żeby wyrobić w sobie nawyki i konsekwentnie realizować zamierzone cele. ([email protected] ) fot.jm







Dziękujemy za przesłanie błędu