Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 30 kwietnia. Imieniny: Balladyny, Lilli, Mariana
23/04/2024 - 13:10

Skarbówka prześwietli miliony ludzi. Fiskus sprawdzi co sprzedajemy w internecie

Skarbówka zabiera się za tropienie tych, którzy nie płacą podatków. Pod lupę zamierza wziąć handlujących na Vinted, Booking czy Allegro. Szacuje się, że fiskus może prześwietlić nawet 20 milionów osób!

Czytaj też Już wiadomo, kiedy ruszą dopłaty do fotowoltaiki. Jakie są nowe zasady Programu Mój prąd 2024  

Niepokój zapanował wśród handlujących w internecie? Jakiś czas temu popularna platforma Vinted poprosiła swoich klientów o potwierdzenie listy transakcji, jakich dokonali za ich pośrednictwem. Dlaczego? Bo już niedługo firma będzie musiała rozliczyć się z tego przed skarbówką. Takiego obowiązku muszą dopełnić też inne platformy sprzedażowe.

Czytaj też Armia się o was upomni. Kogo w Nowym Sączu mogą wziąć w kamasze

Skąd to polowanie fiskusa w sieci? 

Wynika to z unijnej dyrektywy, która nakazuje objęcie nowymi regulacjami podatkowymi tych, którzy oferują swoje towary bądź usługi w internecie. Chodzi miedzy innymi o oferty pojawiające się na takich portalach jak Allegro, Vinted, Amazon, Airbnb, Booking, Boltczy Uber Eats.

Skarbówka zyska dostęp do informacji o transakcjach dokonywanych za pośrednictwem platform internetowych. Zmiany wejdą w życie od lipca. To ma pozwolić na skuteczniejszą walkę z tymi, którzy regularnie sprzedają coś w internecie i nie rozliczają się z zysków. Szacuje się, że fiskus może skontrolować nawet 20 mln osób.

Czego klienci sklepów internetowych mogą się spodziewać w ciągu najbliższych kilku miesięcy? - Żadnej inwigilacji kupujących nie będzie – zapewniał w rozmowie z Radiem Zet resortu finansów Andrzej Domański. - Mówimy o obowiązku raportowania transakcji sprzedaży tłumaczył minister, który podkreślał, że trzeba walczyć z nieuczciwą konkurencją w sieci.

Czytaj też Pędzi ekspresem inwestycja gigant niedaleko Nowego Sącza [ZDJĘCIA] 

Kto może mieś spokojną głowę?

Nowe wymogi nie będą dotyczyć realizujących transakcje rzadko lub na małą skalę. Do systemu raportowania nie będą włączani sprzedawcy, których liczba transakcji w danym okresie sprawozdawczym nie przekracza trzydziestu, natomiast ich wartość nie może być wyższa niż 2 tys. euro. Jeśli ten limit przekroczy, skarbówka umieści te dane w systemie.

To oznacza, że ktoś kto pozbywa się na Vinted używanych ubrań na Vinted czy chce sprzedać przeczytane książki na Allegro, nie musi się obawiać kontroli fiskusa. Trzeba jednak pamiętać o limitach. ([email protected])







Dziękujemy za przesłanie błędu