Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 8 czerwca. Imieniny: Ady, Celii, Medarda
13/05/2024 - 18:25

Śmiertelne zagrożenie w lasach. Te chrząszcze są gorsze od kleszczy!

Zima w tym roku była wyjątkowo łagodna – w lasach wcześniej niż zwykle jest już naprawdę duża ilość kleszczy. Co gorsze – ta sama łagodna zima sprawiła, że w lesie rozpanoszył się owad znacznie niebezpieczniejszy od kleszcza, czyli oleica krówka.

Krówka, brzmi miło? W tym wypadku nic bardziej mylnego. Specjaliści z Lasów Państwowych tak obrazują zagrożenie. - Nazwa oleicy nawiązuje do jej mechanizmu obronnego. Podczas sytuacji stresowych owad wydziela oleistą żółtą ciecz, zawierającą silnie trującą związek chemiczny - kantarydynę (zaliczaną do grupy terpenów), jedną z najsilniejszych toksyn występujących w przyrodzie. Dawniej kantarydynę wykorzystywano w medycynie (pobudza zakończenia nerwowe i błony śluzowe układu moczowo-płciowego), jako afrodyzjak i do produkcji trucizny. 

Ruszyliśmy na spacery. Z lasu, działki możemy wrócić z kleszczem

Oleica krówka (Meloe proscarabaeus) to gatunek chrząszcza z rodziny majkowatych o ciemnogranatowym, niebieskoczarnym lub czarnym ubarwieniu ciała z metalicznym połyskiem.
Oleica krówka nie należy do mikrusów, jest duża – długość ciała może wynosić nawet 35 mm. Owady dorosłe mają skrócone pokrywy skrzydłowe i duży, pękaty odwłok. Samice są znacznie większe od samców. U samca czułki są „złamane”, dzięki czemu łatwo odróżnić płcie. Owady dorosłe można spotkać od kwietnia do czerwca. Samica oleicy składa kilka tysięcy jaj (nawet do 10 tys.).
Larwy oleicy krówki pasożytują na pszczołach z rodzaju pszczolinka i porobnica. Wylęgające się larwy gromadzą się na kwiatach i przyczepiają się do odwiedzających te kwiaty pszczół. Często przyczepiają się do „niewłaściwego” owada, przez co nie znajdują dogodnych warunków do rozwoju i giną.
Larwy przyczepione do odnóży pszczół, dostają się do ich gniazd. Tam zjadają pszczele jaja, potem linieją i przekształcają się w pędrakowate larwy drugiego stadium. Te larwy odżywiają się pyłkiem i nektarem, który gromadzą w swoich gniazdach pszczołowate. Po powtórnym linieniu powstaje niby-poczwarka, z której wykształca się dopiero poczwarka właściwa, a następnie chrząszcz dorosły (imago). Ten złożony cykl rozwojowy nazywany jest hipermetamorfozą (nadprzeobrażenie).

Dalej specjaliści podkreślają, że dawka śmiertelna kantarydyny dla człowieka wynosi około 0,03 g tej substancji. - Chociaż pojedynczy owad nie potrafi wyprodukować aż takiej ilości kantarydyny, to jego „porcja”, może silnie podrażnić ludzką skórę szczególnie, gdy substancja dostanie się do nosa i oczu – ostrzegają leśnicy.

Jest w tym jednak miejsce na bardziej optymistyczną ciekawostkę. - Niektóre owady wykorzystują trującą substancję produkowaną przez oleice. Na przykład ogniczek grzebykoczułki pozyskuje truciznę z martwych osobników oleicy, by samemu stać się toksycznym.

Oleicę najczęściej spotkacie na nasłonecznionych łąkach a naszym przypadku na halach. Jak zachować się w kontakcie z „krówką”. Nie dotykaj, nie strącaj gwałtownie z siebie czy kogoś innego, nie przesuwaj. Zachowaj ostrożność i rozwagę. A jeśli już dojdzie do kontaktu skóry z wydzieliną chrząszcza – przemyj to miejsce jak największą ilością wody. Nie żałuj płynu. A jeśli pojawi się jakiś odczyn – jak najszybciej skontaktuj się z lekarzem.([email protected] Fot.: Lasy Państwowe - Dawid Gudel)







Dziękujemy za przesłanie błędu