Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 8 maja. Imieniny: Kornela, Lizy, Stanisława
17/03/2014 - 12:37

Zostań genetycznym bliźniakiem. Akcja DKMS w Krynicy

Piotr Fyda ma 28 lat. Pochodzi z Krynicy. Niedawno lekarze zdiagnozowali u niego białaczkę. Szansą dla Piotra jest przeszczep szpiku kostnego. On i wiele tysięcy chorych na całych świecie czeka na swojego genetycznego bliźniaka. W tych poszukiwaniach pomaga Fundacja DKMS, która zajmuję się rejestracją potencjalnych dawców szpiku kostnego.
- Mimo bardzo dużej liczby osób zarejestrowanych w naszym systemie, wciąż znajdują się pacjenci, którzy nie mogą znaleźć swojego genetycznego bliźniaka. Dlatego zależy nam, aby tych potencjalnych dawców było jak najwięcej – mówi Marek Makowski z Fundacji DKMS.
Najbliższa akcja DKMS-U odbędzie się w niedzielę – 30 marca, w godzinach od 9 do 15, w Jednostce Państwowej Straży Pożarnej w Krynicy Zdroju. To właśnie z tego uzdrowiska pochodzi Piotr Fyda czekający obecnie na przeszczep szpiku kostnego.
- Prawdopodobieństwo znalezienia genetycznego bliźniaka wynosi od 1 do 25 tys., a czasami nawet od 1 do kilku milionów przy rzadkim kodzie genetycznym. Tu wszystko zależy od natury. Są pacjenci, dla których w bazie znajdujemy kilkunastu dawców, a są tacy, dla których nie możemy znaleźć nawet jednego – dodaje Marek Makowski.
W bazie Fundacji DKMS jest 460 tys. potencjalnych dawców, z czego ponad tysiąc osób oddało komórki macierzyste. Przeszczepy dokonywane są w sześciu klinikach, z których pięć znajduje się w Polsce, a jedna w Niemczech. Jak mówi Marek Makowski samego zabiegu nie należy się obawiać.
- Cały czas walczymy z przekonaniem, że szpik pobiera się z kręgosłupa. To nie jest prawda. Są dwie metody pobrania szpiku. Pierwsza – wykonywana w 80 procentach przypadków, polega na pobraniu komórek macierzystych z krwi obwodowej. Trwa to około trzy – cztery godziny. Polega na tym, że mamy dwa wkłucia w przedramiona i krew wykonuje trzy cykle przez separator komórek macierzystych. Reszta krwi wraca do naszego krwioobiegu. Na pięć dni przed pobraniem dawca musi przyjmować tak zwany czynnik wzrostu komórek macierzystych, aby ich było jak najwięcej – tłumaczy przedstawiciel DKMS.
Pobieranie komórek macierzystych z krwi obwodowej to najczęstsza metoda. Jest ona bezpieczna, choć po samym zabiegu mogą pojawić się objawy grypopodobne.
- Druga metoda to pobranie szpiku z talerza kości biodrowej i to wiąże się z trzydniowym pobytem w klinice. Pierwszego dnia przyjeżdżamy, drugiego pobierany jest szpik (około 5 procent). Taki zabieg trwa mniej więcej godzinę. Trzeciego dnia wychodzimy do domu. Po takim zabiegu może pojawić się ból pośladków – dodaje Marek Makowski.
Osoby, które pragną zarejestrować się w bazie dawców szpiku, musza mieć od 18 do 55 lat, minimalną wagę 50 kg, a BMI poniżej 40 stopni. Muszą być także zdrowi. Sama procedura rejestracji nie jest ani uciążliwa, ani bolesna.

(KB)






Dziękujemy za przesłanie błędu