Wyłania się kolejne nowe rondo w Nowym Sączu. Uważajcie na tymczasową organizację ruchu
Najtrudniej dziś dostać się do Biedronki, bo trzeba wjechać na pas, na którym jak byk stoi wcześniej znak, że jest zakaz wjazdu. Teoretycznie na parking przy dyskoncie można się dostać wewnętrznymi uliczkami osiedla Wojska Polskiego, ale to dla niewtajemniczonych, niezaznajomionych z ich układem, dość karkołomne przedsięwzięcie. Równie skomplikowanie przedstawia się układ ruchu od strony dzikiego ronda, czyli od skrzyżowania ulic 1 Brygady i Al. Piłsudskiego. Jeśli chcecie jechać, by dostać się choćby w ulicę Wiśniowieckiego, musicie bardzo uważnie patrzeć na znaki.
Co jeszcze? Asfalt w obrębie budowanego ronda na pasie od dzikiego ronda w stronę MPEC jest zdjęty. Piesi mają wytyczone na 1 Brygady dwa przejścia – tam gdzie są – nieczynne dziś – światła koło Ibisa i dalej dopiero kilkadziesiąt metrów za Biedronką. Też miejcie się z tym na baczności, bo część i tak przechodzi niemal przez środek placu budowy.
Widać, że przełożona jest już część sieci w korpusie drogi, miejscami są już nowe lampy uliczne. Są już pierwsze warstwy asfaltu na Freislera, część nowych chodników, widać zarys kształtu ronda i część nowej nawierzchni, warstwy wiążącej, na pasie od MPEC do dzikiego ronda. Sporo zrobiono, sporo zostało do zrobienia.
A my przypomnijmy, że nowe rondo, tradycyjne, ma kosztować ponad 5 milionów złotych a musi być wykonane już do końca września 2023 roku. Także cierpliwości i baczcie bacznie na znaki. ([email protected] Fot.: ES) © Materiał chroniony prawem autorskim