Wstyd? Żenada? Po raz kolejny kierowcy zablokowali wyjazd z remizy, zablokowali korytarz życia!

O takich sytuacjach nikt nie lubi pisać, ale czasem trzeba. Ktoś wczoraj zupełnie zlekceważył znaki, wyłączył zdrowy rozsądek i zablokował strażakom wyjazd z remizy OSP w Niedźwiedziu.

Zazwyczaj to właśnie strażacy są pierwszymi z ratowników, którzy stawiają się tam, gdzie zagrożone jest mienie a przede wszystkim zdrowie i życie ludzi. To oni zazwyczaj są pierwszymi, którzy walczą z bezcennym w takich sytuacjach czasem. A tu taka sytuacja.

- Przykro... bardzo przykro... Dziś... godzina 10:26... syrena wyje, a my przed naszymi drzwiami garażowymi napotykamy oto taką „niespodziankę" – napisali kilkanaście godzin temu na swoim profilu na Facebooku strażacy z OSP w Niedźwiedzu w gminie Niedźwiedź w powiecie limanowskim.

Nowy Sącz: Postawili słupki, właściwie po co?

- I nie jest to wóz, który zasili nasze szeregi... Dodge nie wyjechała, mercedes próbował na kilka razy (dobrze, że mamy ogarniętych kierowców), i chwała Bogu, że zdarzenie do którego byliśmy dysponowani nie miało wysokiego priorytetu, bo aż strach myśleć co by się stało, gdy zostalibyśmy wezwani do pożaru czy nzk! „Szanowny” kierowca nie pojawił się w ogóle, żeby nawet łaskawie przeparkować – nie kryją rozgoryczenia zastrzegając jednocześnie, że do podobnej sytuacji doszło tu raptem zeszłej soboty.

Strażacy podsumowują: WSTYD! Nam słów zabrakło ale w zamian przytaczamy – za strażakami – stosowne przepisy: „Zgodnie z Art. 142 KC właściciel rzeczy nie może sprzeciwić się jej zniszczeniu lub uszkodzeniu, jeśli zachodzi stan wyższej konieczności."

- W związku z powyższym prosimy nie mieć pretensji, jeśli zajdzie taka potrzeba to Wasz samochód zostanie przez nas siłą przeparkowany. Prosimy jeszcze raz, nie parkujcie przed remizą - to tu zaczyna się KORYTARZ ŻYCIA! – apelują ratownicy. ([email protected] Fot.: Facebook) © Materiał chroniony prawem autorskim

Skomentuj