Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 18 maja. Imieniny: Alicji, Edwina, Eryka
20/08/2022 - 15:05

Tańce i swawole. Tak się wabi turystów w uzdrowisku. Są zachwyceni [ZDJĘCIA]

Rozstrzygnięcie czy mieszkańcom Rabki bliżej jest do Regionu Zagórzańskiego czy do Podhala i gdzie prawidłowo przypisać im przynależność etnograficzną, to zadanie dla specjalistów i badaczy kultury ludowej. Faktem jest, że wpływy zagórzańskie w Rabce są, a pokrewieństwo dusz czuć za każdym razem, gdy Zagórzańskie Dziedziny się pojawią w uzdrowisku. Nie tylko bratają się z mieszkańcami Rabki, ale tajże podbijają serca turystów.

Czy mieszkańcom Rabki bliżej jest do Regionu Zagórzańskiego czy do Podhala

No właśnie, uzdrowisko, to tym razem słowo – klucz. Na zaproszenie bowiem Uzdrowiska Rabka, organizatora Święta Rabczańskiej Solanki, kreatorzy i partnerzy zagórzańskiej marki lokalnej mogli zaprezentować swoją bogatą ofertę gościom przebywającym w Rabce w sanatoriach – relacjonuje  Magda Polańska z urzędu gminy w Mszanie Dolnej. -  Przy barwnych stoiskach Zagórzańskich Dziedzin nie zabrakło jednak również rdzennych rabczan. A padający z nieba raz po raz rzęsisty deszcz sprzyjał tylko zacieśnianiu więzi i nawiązywaniu serdecznych kontaktów.

Uczestników imprezy wabiły miody z Pasieki od Piotra Woźniaka z Koniny oraz Tadeusza Kołodzieja z Łostówki. Pszczoły, które na rabczańskie wydarzenie przyjechały w przezroczystym ulu pochłaniały bez reszty uwagę młodszych i starszych…

czytaj też O co poszło? Justyna Kowalczyk i zachwyciła i przeraziła swoich fanów [ZDJĘCIA] 

Sporo było też amatorów zagórzańskiej kuchni

Po specjały od KG Paradne Gosposie z Kasinki Małej i lokalne serki prosto z gospodarstwa Moniki Kubik z Mszany Górnej ustawiały się kolejki! Plotkara ze sznurka swoją sympatią i niezwykle starannymi pomysłowymi pracami szybko zyskała sobie grono zwolenników.

Swoje dziedzinne opowieści snuł jak zwykle rozkochany w regionie, najlepszy przewodnik, Jasiek, zagórzański góral. Ten to potrafi oczarować! Nikt nie przechodzi obojętnie obok obietnicy znalezienia  skarbu oraz widma dodatkowej nagrody, jaka turystę czeka po zebraniu całego sznura zagórzańskich, a jakże, korali.

Przy okazji sprzedaje informacje o tym, gdzie u Zagórzan można dobrze zjeść. Robi to tak skutecznie, że niektórzy z jego gości zdecydowali się tego dnia na obiad w… Bazie Lubogoszcz. Tam bowiem można spróbować zagórzańskich dań wpisanych dzięki Śwarnym Babkom z KGW Łętowe na Listę Produktów Tradycyjnych. Do tego niezwykłego miejsca ze stuletnią historią,  zlokalizowanego pośród lasów Beskidu Wyspowego, przyciąga też jego niezwykła atmosfera zamknięta w sercach ludzi tworzących ofertę turystyczno – wypoczynkową miejsca.

czytaj też Ależ to były dożynki! Pod Limanową górale świętowali z Ukraińcami [ZDJĘCIA]

Największą popularnością cieszyły się warsztaty „Cosik zmalowane”

 Ich uczestnicy własnoręcznie wykonywali sobie pamiątki z pobytu w Rabce - mówi Magda Polańska.  - Adepci malowania na desce czy kamieniu tak zaangażowali prowadzącą tę aktywność Dorotkę Kościelniak ze Stowarzyszenia Miłośników Kultury Góralskiej Pod Cyrlom z Olszówki, że jej występ na scenie trzeba było nieco przesunąć…. Tam, w towarzystwie swojego rodzeństwa – całego składu kapeli Kościelnioki - dała popis swoich talentów wokalnych, muzycznych i tanecznych. W amfiteatrze bowiem, w ramach warsztatów „Pieca zadym nie troncojcie” uczyła kroków „Konia”, regionalnego tańca.

Choć jego amatorów nie było wielu, bo pokazać się przed publicznością to stres nie tylko dla kapeli, to trafili nam się niezwykli „tancyrze”! Najmłodsza para – przesłodki Jaś i  śliczna Zosia  - skradli całe show i podbili nasze serca! – wspomina Dorota.

Na imprezie każdy mógł „przymierzyć” strój zagórzański w niezawodnym monidle. Te osobliwe pocztówki, z których uśmiechają się znajome twarze osadzone w regionalnym pejzażu, powędrowały w świat…

Turyści zachwyceni przysmakami i tańcami zagórzańskich górali




Zagórzanie gościli w uzdrowisku w Rabce






Dziękujemy za przesłanie błędu