Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 2 maja. Imieniny: Longiny, Toli, Zygmunta
23/05/2014 - 10:00

Tak korwiniści podbijali Nowy Sącz: chińskie bloki w 6 dni

Kilkanaście osób uczestniczyło w spotkaniu Szymona Jamro, kandydata Kongresu Nowej Prawicy do europarlamentu z mieszkańcami Nowego Sącza.
Przedsiębiorca budowlany ze Stróżówki (powiat gorlicki) walczy o miejsce w Parlamencie Europejskim z namaszczenia Janusza Korwina-Mikke. W Nowym Sączu wynajął na spotkanie jedną z sal restauracji Panorama.

- Na facebooku obecność deklarowało ok 20 osób, ale mam tam konto od niedawna. Poza tym I Brygada Piłsudskiego też tak zaczynała 100 lat temu: w małej grupce, odrzucona przez społeczeństwo - mówił kandydat.. - To oczywiście tylko przykład. Nie jest to nasz wzór – zaznaczył.

Jamro, ojciec szóstki dzieci, inżynier po Politechnice Krakowskiej, tłumaczył dlaczego to akurat na niego wyborcy powinni oddać głos.

- Już w liceum byłem UPR- owcem. Byłem wtedy w klasie jedynym z takim poglądami. Teraz to się zmienia. Janusz Korwin – Mikke jest coraz bardziej popularny wśród młodych. Lata pracy i wszyskie przegrane do tej pory wybory przyniosły nam teraz owoce: coraz więcej ludzi chce na nas głosować – opowiadał.

Jego zdaniem najważniejsza jest wolność osobista i wolność gospodarcza.
- Trzeba pozwolić obywatelom się bogacić, a do tego potrzebna jest wolność gospodarcza. W Chinach blok stawiają w 6 dni. U nas tyle trwa samo załatwienie papierów. Chemy zlikwidować tą biurokrację. Wielu polityków mówi, że nie da się tego zrobić, my udowodnimy, że się da!

Jamro mówił też o podatkach:
- Każdą informację w mediach kończy się stwierdzeniem, ile to budżet państwa stracił. To jest podejście faszystowskie, gdzie państwo jest najważniejsze i jest celem w samym sobie. Ten prawdziwy faszyzm jest obecny w Polsce i w Unii Europejskiej. Jeśli budżet państwa traci to znaczy, ze zyskuje obywatel a tymczasem nigdy w historii nie płaciliśmy tak wysokich podatków. Z ludzi robi się niewolników, którzy musza oddawać połowę tego, co zarobią– przekonywał.

Przysłuchiwała mu się grupa mieszkańców: głównie młodych i bardzo młodych, ale pojawił się także radny gminy Chełmiec Paweł Bogdanowicz


BOS
Fot: BOS
 






Dziękujemy za przesłanie błędu