Rytro: Wójt Wnętrzak bez absolutorium i pensją kolejny raz obciętą

- To była bardzo dziwna historia. Do udzielenia absolutorium potrzebna jest większość bezwzględna, w przypadku naszej rady „za” musiałby zagłosować ośmiu z piętnastu radnych. A na sesji obecnych było radnych 13 z czego 5 było za, 5 przeciw a trzech wstrzymało się od głosu. Taka decyzja rady niczego nie zmienia ani nie ma żadnych konsekwencji, a ja osobiście uważam, że to była już pierwsza wyborcza przygrywka – podsumowuje głosowanie sam wójt Władysław Wnętrzak.

Samorządowiec podkreśla, że opinia RIO była pozytywna – dochody i wydatki w 2017 roku zrealizowane zostały w ponad 90 procentach a i tak radni komisji rewizyjnej, którzy opinie RIO przyjęli, bo przyjąć musieli, jednocześnie złożyli do tej samej Izby wniosek o nieudzielenie wójtowi absolutorium.

Zobacz też: To jak będzie z tym szynobusem z Rytra do Nowego Sącza?

- Radnych w komisji jest troje. Bożena Bołoz (szefowa komisji – dop. red.) i Rafał Wolak głosowali przeciw absolutorium a trzeci radny Wiesław Pustułka miał swoje zdanie na ten temat i zagłosował przeciw. Ale ostatecznie RIO ten wniosek zmiażdżyło. Raz, że uznało go za nielogiczny, bo ci sami radni, którzy pozytywnie przyjęli sprawozdanie byli przeciw udzieleniu absolutorium. Po drugie radni skarżyli się, że budżet nie był konsultowany z mieszkańcami, że nie umiem pozyskiwać środków unijnych, że nie dbam o porządek w gminie, a RIO zajmuje się jedynie wykonaniem a nie konstruowaniem budżetu zatem wszystkie uwagi radnych są bezprzedmiotowe i zupełnie nie dotyczą sedna sprawy – komentuje dalej wójt.

Zobacz też: Rytro: Jan Kotarba powalczy o fotel wójta z Władysławem Wnętrzakiem ?

Wnętrzak nie ukrywa, że sprawę absolutorium za zamkniętą. Pytany o ponowny start w wyborach bez wahania odpowiada, że kandydować będzie, bo taka jest wola sporej części mieszkańców. Sam zastrzega, że ma jeszcze sporo do zrobienia a przede wszystkim do dokończenia.

- Klub opozycyjny Odpowiedzialny Samorząd ma większość w radzie, ale radnym z tego klubu po prostu brak odwagi, by zagłosować za zapoczątkowaniem jakiejś większej inwestycji. Tak jest choćby z budową nowej siedziby Urzędu Gminy. Proponowałem żeby chociaż ogłosić przetarg, zobaczyć jak się mają nasze założenia finansowe do tego ile pieniędzy będą chcieli wykonawcy. To by nam dało jakiś konkretny ogląd na sprawę, przecież to nic nie kosztuje, nie wiąże się z żadnym ryzykiem... Ae radni się nie zgodzili. Dla nich największą wizytówką gminy Rytro jest boisko, stadion LKS Poprad a nie siedziba władz gminy, w której dosłownie sypie się dach – twierdzi z goryczą Wnętrzak, obrazując z jakimi zadaniami chce jeszcze się zmierzyć.

Kto stanie z nim w szranki? O tym już jutro.

Już tylko na marginesie można dodać, że radni – już po raz drugi w tej kadencji – obcięli wójtowi pensję, która od 1 lipca wynosi o 280 złotych mniej, czyli 7,68 tys. zł. Na początku kończącej się właśnie kadencji uposażenie wójta wynosiło 9,48 tys. zł.

ES [email protected]  Fot.: ilustracyjne archiwum sadeczanin.info