Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 10 maja. Imieniny: Antoniny, Izydory, Jana
21/07/2023 - 10:25

Rodzinę z Jazowska życie ciężko doświadczyło. W jednej chwili pozostali bez dachu nad głową

Rodzinę z Jazowska spotkała tragedia gdy w ich domu wybuchł pożar. I choć osobom, które w tym czasie przebywały w środku, udało się bezpiecznie opuścić płonący budynek, niestety, ogień tak szybko się rozprzestrzeniał, że mimo sprawnej akcji strażaków, wszystko spłonęło. Rodzina z Jazowska została bez dachu nad głową.

Dramat rozegrał się w środę, 19 lipca. W jednym z domów w Jazowsku, w którym od lat mieszkała rodzina Bierytów, wybuchł pożar. Osoby, które w tym czasie przebywały w środku, bezpiecznie opuściły budynek i wezwały pomoc. Ogień rozprzestrzeniał się w błyskawicznym tempie i z każdą kolejną minutą obejmował kolejne obszary domu. 

Zobacz też W Jazowsku płonie dom. Budynek jest cały w ogniu

Na miejscu błyskawicznie zjawili się strażacy z Nowego Sącza i z terenu gminy Łącko. Akcja gaśnicza trwała wiele godzin. Niestety, niewiele udało się uratować. Prawie wszystko spłonęło. 

- Wszyscy są cali i zdrowi, ale moi rodzice, rodzeństwo i dziadkowie zostali bez dachu nad głową. Doszczętnie spłonął nasz dom, a wraz z nim wszystkie rzeczy, ubrania, przedmioty użytku codziennego, pamiątki rodzinne, zdjęcia, instrumenty. Nie ocalało prawie nic - żali się pan Mateusz Bieryt, który zorganizował na Zrzutce zbiórkę pieniędzy na odbudowę swojego rodzinnego domu. 

- Ten dom był dorobkiem życia moich rodziców. Owocem ciężkiej pracy mojego taty, który własnymi rękami przeprowadził wszystkie remonty. Tu wychowałem się ja i trójka mojego młodszego rodzeństwa. W tym domu razem z babcią, dziadkiem oraz całą rodziną przeżywaliśmy wszystkie nasze radości i smutki. W tym domu świętowaliśmy, muzykowaliśmy, gościliśmy naszych przyjaciół - wspomina pan Mateusz. 

Zobacz też Dramatyczne sceny w Długołęce-Świerkli. Straże, policja i pogotowie pędziły na sygnale, lądował śmigłowiec LPR

Tu żyliśmy, a dziś straciliśmy nie tylko dach nad głową, ale też olbrzymią część tego życia. Mimo ogromu tej tragedii jesteśmy razem i jesteśmy zdeterminowani, by zbudować nasz dom od nowa. Niestety, ten stary nie był w tym roku ubezpieczony, więc i my wpisujemy się dziś w stare polskie przysłowie… - dodaje. 


- Wierzymy, że nam się uda, bo taka już nasza, Bierytów, natura. Zresztą… nie mamy innego wyjścia. Będzie to jednak bardzo trudne, bo przewidywane koszty przekraczają nasze możliwości. Proszę was zatem, w imieniu swoim i rodziny, o finansowe wsparcie - apeluje pan Mateusz. 

Każdy z nas może włączyć się w pomoc rodzinie Bierytów. Wystarczy wpłacić dowolną sumę pieniędzy na Zrzutkę. Liczy się każda złotówka. Pamiętajcie, dobro wraca! ([email protected] Fot. Zrzutka, OSP Jazowsko, OSP Łącko, OSP Maszkowice)

Rodzinę z Jazowska spotkała tragedia. Ogień zniszczył wszystko, pozostali bez dachu nad głową




Rodzinę z Jazowska spotkała wielka tragedia. W ich domu wybuchł pożar. Osobom, które w tym czasie przebywały w środku udało się bezpiecznie opuścić płonący budynek. Niestety, ogień tak szybko się rozprzestrzeniał, że mimo sprawnej akcji strażaków, dosłownie wszystko spłonęło. Rodzina z Jazowska pozostała bez dachu nad głową.






Dziękujemy za przesłanie błędu