Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 24 maja. Imieniny: Joanny, Zdenka, Zuzanny
04/09/2014 - 16:14

Oddział prewencji pilnuje porządku w Maszkowicach, wraca całodobowy posterunek w Łącku

Dzisiaj (4 września) w Urzędzie Gminy w Łącku odbyło się posiedzenie poszerzonej komisji bezpieczeństwa i ładu publicznego Rady Gminy. Komendant Wojewódzki Policji w Krakowie, nadinsp.Mariusz Dąbek, zadeklarował przeprowadzenie akcji "Zero tolerancji" na wzór tej, przeprowadzonej kilka miesięcy temu w Andrychowie. Wszelkie próby odwetu na Romach mają być "gaszone w zarodku". - Pięć rodzin chce wyjechać z romskiej osady na stałe - poinformował wójt Łącka Janusz Klag.
W spotkaniu wziął udział małopolski komendant policji – nadinspektor Mariusz Dąbek oraz komendant miejski policji w Nowym Sączu inspektor Marek Rudnik, wójt gminy Łącko Janusz Klag, samorządowcy i przedstawiciele romskiej mniejszości narodowej.

Konferencja odbyła się po spotkaniu zespołu roboczego władz samorządowych i służb podległych wójtowi gminy Łącko oraz policji i jest odpowiedzią policji  i samorzadowców na zdarzenie, do którego doszło w minioną sobotę (30 lipca) w Maszkowicach,  gdzie Romowie zaatakowali orszak weselny.

Wójt Romów z Maszkowic, Robert Szczerba przeprosił za sobotnie zajście.

O tych wydarzeniach pisaliśmy tu:Cyganie napadli na orszak weselny. Pobili ojca pana młodego, potargali suknię panny młodej!  i Napad Romów na orszak weselny w Maszkowicach. Mamy film i wyjaśnienia policji

Nadinspektor Dąbek poinformował o przywróceniu posterunku policji w Łącku od 8 września (poniedziałek).


Będzie on funkcjonował siedem dni w tygodniu, przez całą dobę. Dzisiaj na rogatkach Maszkowic stały już dwa radiowozy (na zdjęciu).

Do gminy zostanie skierowanych sześciu policjantów z oddziałów prewencji z Krakowa oraz cywilni wywiadowcy. Teren będzie patrolowany zarówno przez cywilnych funkcjonariuszy jak i umundurowanych, pieszych jak i zmotoryzowanych. Pojawią się oni na łąckiej ziemi od najbliższego poniedziałku ( 8 września).

- To wszystko wasza wina, to wyście są temu winni - mówili Romowie, wychodząc z sali obrad w łąckim Urzędzie Gminy.

Nie wyjaśnili kogo mieli na myśli.

- Romowie zrozumieli sytuację i przeprosili za sobotnie zajście - tłumaczył nadinspektor Mariusz Dąbek. -Zadeklarowali też współpracę. Obiecali skończyć z procederem nielegalnego wypalania toksycznych odpadów. Tyle, że takie deklaracje już wielokrotnie padały z ich strony.

Podczas konferencji mówiono m.in. o zapobieganiu przez lokalne włądze konfliktom społecznym i współpracy z policją,, która na wzór podobnej sytuacji zaistniałej kilka miesięcy temu w Andrychowie, chce wesprzeć "prowadzony dialog społeczny i wzmocnić działania na rzecz zażegnania ewentualnych konfliktów."

Nadinspektor Dąbek poinformował, że trzech Romów z Maszkowic, biorących udział w sobotnich zajściach, zostało dzisiaj doprowadzonych do sądu, a następnie tymczasowo aresztowanych na trzy miesiące.

Czytaj: Przyznali się do ataku na orszak weselny. 5 osób zatrzymanych

- Dla społeczności romskiej z osady w Maszkowicach jest to szok, nikt nigdy z nich nie był aresztowany - podkreślił  Dąbek.

Zadeklarował też podjęcie szerokiej akcji prewencyjnej, prowadzonej na wzór andrychowski. Obejmie ona wszystkie skupiska romskie w powiatach: nowosądeckim i limanowskim. Do gminy Łącko zostaną delegowani policjanci, mający udział w działaniach prowadzonych kilka miesięcy temu w Andrychowie oraz w Limanowej. Patrole piesze będą w okolicach szkół, sklepów czyli miejsc nawiedzanych przez Romów. Towarzyszyć im będą wywiadowcy w cywilu. W tej sytuacji potrzebna jest grupa z zewnątrz. Oprócz tego na osiedlu romskim będą prowadzone dwa programy profilaktyczne.

- Proszę mi wierzyć, potrafimy sobie radzić w takich sytuacjach - dodał nadinspektor Dąbek. - Mam do dyspozycji 7800 policjantów w Małopolsce i 450 w  prewencji. Gmina Łącko sama nie poradzi sobie z tym problemem. Tu muszą się włączyć władze powiatu nowosądeckiego, wojewoda, marszałek.

Janusz Klag, wójt gminy Łącko, mówił o podziałach wewnątrz społeczności romskiej w Maszkowicach.

- Ta osada nie jest monolitem, pięć rodzin chce stamtąd wyjechać - informował wójt. -. W ten poniedziałek rozmawiałem na ten temat z wojewodą, żeby cokolwiek zrobić potrzebne są pieniądze. Kolejna osoba z tej osady skończyła szkołę średnią. To nie jest tak, że wszyscy Romowie z Maszkowic są na bakier z prawem.

Wójt poinformował też o nierealizowaniu obowiązku szkolnego przez romskie dzieci z osady w Maszkowicach.

- Ze strony mojego urzędu zrobiono wszystko, żeby te dzieci zaczęły chodzić do szkoły - zapewniał wójt Klag. - Niestety, inne instytucje państwowe nie rozwiązują tego problemu.

Wójt mówił też o niechęci do integrowania się Romów z lokalną społecznością.

- Zespół romski w szkole podstawowej w Maszkowicach istniał tylko chwilę, spotkania z kulturą romską w Gminnym Ośrodku Kultury w Łącku też zostały przez nich zbojkotowane, inne próby integracji również - dodał wójt.

Nadinspektor Dąbek poinformował też, że wszelkie próby odwetu na Romach ze strony młodzieży łąckiej zostaną zduszone w zarodku.

- Słyszałem też, że orszaki weselne będą przejeżdżać przez Maszkowice w konwojach ochroniarzy - dodał podinspektor. - Im też będziemy się przyglądać.

Podinspektor uważa także, że policja nie podjęła działań za późno i 13 zdarzeń (na 1500 w powiecie nowosadeckim), od początku tego roku, z udziałem Romów jest tego najlepszym potwierdzeniem. 

Jak powiedział komendant Dąbek w Andrychowie porządek i spokój przywracało 1800 policjantów. Zatrzymano wtedy 75 przestępców, 20 poszukiwanych listami gończymi, odnotowano 3000 wykroczeń.

(Rob)
Fot. Rob









 






Dziękujemy za przesłanie błędu